Zupełnie nowy Nissan Micra - wreszcie w segmencie B 

Przypominamy, że model Micra jest znany od 1982 roku. Koncepcja miejskiego, mikrosamochodu przez lata ewoluowała do tego stopnia, że obecna jeszcze w salonach generacja plasuje się gdzieś pomiędzy segmentem A i B. Pierwsze Micry były maleńkie, ale oferowały zaskakująco dużo miejsca wewnątrz. Ich najbardziej cenionymi cechami była ekonomiczność i niska awaryjność.

Nowa Micra to samochód w zasadzie całkowicie nowy, dlatego określenie Nissana: „Micra stworzona na nowo” nie jest na wyrost. Trudno ukryć, że bazuje na koncepcyjnym modelu Sway, ponieważ stylistycznie daleko od niego nie odbiega. Bardzo atrakcyjna stylistyka może przyciągnąć całą masę klientów i w tym miejscu warto zauważyć, że Nissan gdy tworzy zupełnie nowy model, natychmiast odnosi sukces, czego potwierdzeniem są ich crossovery.

Wierzę, że nowa Micra szybko przemodeluje rynek i postawi Nissana w gronie najchętniej wybieranych marek jeszcze wyżej. Tym bardziej, że segment B wciąż w Europie jest najpopularniejszym, pomimo coraz szybszego wzrostu segmentu SUV.

Przede wszystkim koncepcja pojazdu, który zmienił się nie do poznania. Nowa Micra jest niższa, szersza i dłuższa od poprzednika, a także przestronniejsza w środku. Przeszła tym samym do segmentu B. Auto prezentuje się dynamicznie i zdaje się mocno odrywać od tradycyjnych propozycji w tym segmencie.

Charakterystycznym detalem nowych Nissanów jest grill w kształcie litery V, który pojawił się i tu. Tylne światła w kształcie bumerangu znamy m. in. z Juke’a. Unosząca się linia nadwozia i opadający ku tyłowi dach dodają jeszcze więcej dynamiki stylistycznej, a wewnątrz pasażerowie mają poczucie większej przestronności. Producent nie podał jeszcze żadnych szczegółów technicznych ani też wymiarów nadwozia. Wiemy tylko, że współczynnik oporu powietrza wynosi 0,29.

Nową Micrę będzie można zamawiać z jednym z 10 lakierów oraz w 125 konfiguracjach kolorystycznych i stylistycznych. Nissan stawia na indywidualne dopasowanie samochodu do gustu klienta.

Zgodnie z najnowszymi trendami, w nowej Micrze nie brakuje rozwiązań z dziedziny komunikacji i rozrywki. Nikogo nie dziwi obecność systemu kamer 360 stopni oraz systemów poprawiających bezpieczeństwo czynne. Auto ma być wyposażone w inteligentny hamulec awaryjny z rozpoznawaniem pieszych, asystenta pasa ruchu, system ostrzegania o pojeździe w martwym polu oraz funkcję rozpoznawania znaków drogowych. Są to elementy składowe, które w przyszłości pozwolą na wdrożenie systemu autonomicznej jazdy, choć mam wrażenie, że w tej marce może to jeszcze trochę potrwać.

Nowa Micra opcjonalnie ma być wyposażona w nagłośnienie firmy Bose - jak siostrzane Renault - z technologią PersonalSpace Virtual Audio. Sytem ma być zaprojektowany tak, by dźwięk był optymalizowany dla kierowcy, a dwa głośniki z zestawu sześciu, będą wbudowane w zagłówki foteli.

Mi osobiście najbardziej podoba się kokpit Micry, który moim zdaniem stylistycznie nawiązuje do Mazdy. Prosta, ale ładna deska rozdzielcza i sportowa kierownica pasują do dynamicznego charakteru tego samochodu. Warto zwrócić uwagę na spłaszczony u dołu wieniec i dużą liczbę przycisków. W centralnej części kokpitu można mieć 7-calowy ekran dotykowy, obsługujący zestaw multimedialny. Sterowanie może odbywać się głosowo.

Wiele uwagi poświęcono wyciszeniu kabiny. Lepsza izolacja akustyczna oraz dopracowana aerodynamika ograniczają hałas z drogi i szumy wywoływane pędem powietrza.

Nowością techniczną w podwoziu nowej Micry jest wspomaganie układu kierowniczego z elektrycznym silnikiem bezszczotkowym. Szybkie przełożenie ma zapewnić ciekawe doznania podczas jazdy, a o bezpieczeństwo zadba układ aktywnej kontroli ruchów nadwozia i aktywna kontrola trakcji, mająca za zadanie ograniczyć podsterowność.

W Micrze zadebiutują zupełnie nowe silniki z bezpośrednim wtryskiem benzyny i turbodoładowaniem. W gamie pojawi się także 90-konny diesel 1.5 dCi. Motor benzynowy z turbo ma mieć pojemność 0,9 l i trzy cylindry, ale nie zdradzono jego mocy. Natomiast poinformowano, że wolnossąca wersja o pojemności 1,0 l ma osiągać 73 KM. Tylko ze zdjęć można wywnioskować, że za przeniesienie napędu będą odpowiadały 5-stopniowe skrzynie biegów.

Nowy Nissan Micra będzie produkowany w Europie w zakładach Renault we francuskim Flins. Sprzedaż modelu w Europie rozpocznie się w marcu 2017 roku. Czekamy na wasze opinie o tym nowym modelu w komentarzach.