Wstydził się drogich aut. Na papamobile wybierał tanie samochody

W Wielkanocny Poniedziałek 21 kwietnia 2025 r. zmarł papież Franciszek. W czasie swojego pontyfikatu zadziwił świat skromnym podejściem do służących mu samochodów. Od razu porzucił myśl korzystania z papamobile luksusowych marek.

Skromne papamobile. To powstało na podstawie Dacii DusterSkromne papamobile. Powstało na podstawie Dacii Duster
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Dacia
Tomasz Budzik

Luksusowe marki, najdroższe modele, najwyższy komfort – jeśli przez lata właśnie takie skojarzenia budziły samochody użytkowane przez kolejnych papieży, to wszystko zmieniło się w marcu 2013 r. Wtedy na czele Kościoła stanął Jorge Mario Bergoglio, który przyjął imię na cześć św. Franciszka z Asyżu. Nieprzypadkowo. Włoski święty wyrzekł się należnego mu bogactwa. Podobnie zrobił nowy papież, który konsekwentnie odmawiał korzystania z papamobile Mercedesa czy innych samochodów marek premium.

Papież Franciszek był pierwszą głową Kościoła, którą można było zobaczyć w zupełnie zwykłych pojazdach. Już na początku swojego pontyfikatu do poruszania się po Watykanie i okolicach wybrał używanego forda focusa. Zmiany nastawienia nie spowodowały również podróże apostolskie. W pierwszą z nich wyruszył do Brazylii. W tym południowoamerykańskim kraju Franciszek wożony był fiatem idea – produkowanym lokalnie minivanem segmentu B. Podczas podróży do USA w 2015 r. poruszał się fiatem 500L, a więc również małym minivanem.

Podobnie było podczas wizyty papieża Franciszka w Polsce w 2016 r. Podczas odbywających się w naszym kraju Światowych Dni Młodzieży głowa Kościoła podróżowała volkswagenem golfem sportsvanem. Rolę papamobile pełnił wówczas odkryty, dysponujący jedynie przednią szybą, wznoszącą się ponad kabinę, pickup isuzu D-Max. Nie można więc powiedzieć, że był to samochód z wyższej półki.

Podczas podróży apostolskiej do Armenii papież Franciszek miał do dyspozycji Dacię Logan. W Rumunii korzystał zaś z Dacii Duster. Na kanwie tego samochodu w 2019 r. rumuński producent stworzył papamobile, które zostało przekazane zwierzchnikowi Kościoła w Watykanie.

Nie oznacza to oczywiście, że papież Franciszek nigdy nie miał styczności z droższymi samochodami. W 2021 r. od BMW otrzymał elektryczny model i3. W grudniu 2024 r. Mercedes przekazał zaś Franciszkowi elektryczne papamobile oparte na elektrycznej wersji Klasy G.

Takich prezentów było więcej. Trafiały one na aukcje, z których dochody wspierały cele charytatywne. Tak było na przykład z podarowanym papieżowi Franciszkowi lamborghini huracán. W 2018 r. biały samochód z żółte pasy (barwy Watykanu) trafił na aukcję, a nabywca zapłacił za ten wyjątkowy egzemplarz 715 tys. euro. Nawy egzemplarz kosztował wówczas w salonie ok. 220 tys. euro.

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów