Złudzenie – JMS Gallardo Superleggera (2011)

Bywa, że klient, który kupił supersamochód, nie jest po pewnym czasie z niego już tak zadowolony jak na początku. Zwykle przyczyną są wypuszczone na rynek mocniejsze odmiany. W przypadku Lamborghini z tym problemem walczy firma JMS.

Obraz
Olgierd Lachowski

Bywa, że klient, który kupił supersamochód, nie jest po pewnym czasie z niego już tak zadowolony jak na początku. Zwykle przyczyną są wypuszczone na rynek mocniejsze odmiany. W przypadku Lamborghini z tym problemem walczy firma JMS.

Nie można powiedzieć, żeby zwykłe Gallardo należało do wolnych czy nudnych samochodów. Człowiek to jednak takie stworzenie, które zawsze chce czegoś więcej i dlatego często bogaci ludzie potrafią dopłacić kilkadziesiąt tysięcy euro tylko po to, żeby mieć lżejszą o 50 kg i mocniejszą o 10 KM wersję jakiegoś auta.

Potem i tak się okazuje, że nie odczuwają różnicy między tymi odmianami, bo jeżdżą obydwoma samochodami tylko w mieście. Tak naprawdę ta mocniejsza wersja jest im zupełnie do niczego niepotrzebna, a została kupiona tylko po to, żeby dopiec sąsiadowi.

Obraz

Co jednak wtedy, gdy supersportowa odmiana jest limitowana przez producenta i już dawno została wyprzedana? Można zawsze poudawać. Z takiego założenia wyszła firma JMS.

JMS tak ubiera zwykłe Lamborghini Gallardo, żeby z zewnątrz przypominało mocniejszą i szybszą Superleggerę.

Pierwszą zmianą jest tak pomalowany przedni zderzakospojler, żeby wyglądał (przynajmniej z daleka) jak element z Superleggery. Z boku zainstalowano nakładki na progi, które mogą być tylko pomalowane na czarno i sprawiać wrażenie, że są z kompozytu, lub być naprawdę wykonane z włókna węglowego, ale wtedy są droższe.

Kolejną modyfikacją są koła z pięknymi 19-calowymi felgami OZ. Z przodu mają one 8,5” szerokości i zamontowano na nich opony 235/35, a z tyłu mają aż 11,0” szerokości, a opony to gumy o rozmiarach 295/30.

JMS wymienia też seryjne zawieszenie na komplet elementów KW Variant 3, a więc zestaw z pełną regulacją charakterystyki pracy amortyzatorów. Dzięki nowemu zawieszeniu Gallardo może być obniżone o 35-40 mm.

Obraz

Jeśli przyjrzeć się dokładniej, to łatwo zauważyć, że to auto to nie Superleggera, ale w pierwszym momencie można się pomylić. Komplet zmian nie jest też taki drogi, bo kosztuje 10,6 tys. euro. Pytanie tylko, czy tak przerobione Gallardo może zastąpić Superleggerę.

Źródło: topspeed

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów