To był dziesiąty zakaz. Kierowca BMW uciekł przed policją

Sokołowscy policjanci mogli być nieco zdziwieni, gdy w miejscu, gdzie ze względu na obszar zabudowany obowiązuje limit 50 km/h, namierzyli BMW, pędzące 129 km/h. To jednak był dopiero początek, bo kierowca niemieckiego auta wcale nie zamierzał się zatrzymywać.

PO WEJŚCIU ZAOSTRZONEGO TARYFIKATORA MANDATÓW, LICZENIE SKŁADEK OC TO DRUGA KLUCZOWA ZMIANA DLA KIEROWCÓWZdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Policja

Kolejne przypadki policyjnych interwencji jasno pokazują, że w Polsce drogowi przestępcy mają prawo za nic - w czym oczywiście swój udział mają łagodne wyroki. Tak było też w Bielanach-Jarosławach. Podczas patrolu sokołowscy policjanci namierzyli BMW, którego kierowca jechał aż 129 km/h w miejscu, gdzie nie powinien przekraczać 50 km/h. Oczywiście funkcjonariusze natychmiast nakazali zatrzymanie się kierowcy bawarskiego auta. Bez skutku.

Kierowca BMW minął patrol i zaczął uciekać. Pościg nie trwał długo. Gdy jasne stało się, że nie uda się "zgubić" policji, kierowca BMW zatrzymał się i opuścił samochód wraz ze swoim pasażerem. Mężczyźni zaczęli uciekać pieszo i - o dziwo – kierowcy się to udało. 37-letni pasażer nie miał jednak tyle szczęścia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Škoda Elroq to pierwszy kompaktowy elektryk marki. Cena zapowiada się atrakcyjnie

Jak informuje policja, mundurowi podjęli działania, by zatrzymać kierowcę, którego personalia szybko ustalono. Ten po kilku godzinach sam zgłosił się jednak na policję. Badanie alkomatem wykazało 1,0 prom. alkoholu w organizmie. 30-letni mężczyzna miał trzy aktywne zakazy prowadzenia. W całej swojej historii konfliktów z prawem otrzymał ich już jednak aż 10. Teraz – już 10 raz – grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Nie jest jednak powiedziane, że skończy za kratkami.

Polski wymiar sprawiedliwości jest bardzo łaskawy dla tych, którzy łamią prawo na drodze. Nawet dla tych, którzy za nic mają sądowe zakazy prowadzenia. Choć przepisy przewidują w takim przypadku od 6 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności, to bardzo często kończy się na zasądzeniu grzywny lub prac społecznych.

Z danych przekazanych autokult.pl przez Ministerstwo Sprawiedliwości wynika, że w 2023 r. karę więzienia orzeczono tylko wobec 26,8 proc. sądzonych za złamanie zakazu prowadzenia. Dla 36,8 proc. sprawa skończyła się grzywną, dla 27,8 proc. karą ograniczenia wolności (np. prace społeczne), a dla 8,1 proc. karą pozbawienia wolności w zawieszeniu.  

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów