500 osób dziennie traci pracę. Produkcję przejmują Chińczycy
Europejski przemysł motoryzacyjny zmaga się z poważnym kryzysem. Zamiast nowych inwestycji, obserwujemy zamykanie zakładów i przenoszenie produkcji poza Unię Europejską. Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM) alarmuje o masowych zwolnieniach.
Europejski przemysł motoryzacyjny stoi w obliczu poważnych wyzwań. Zamiast nowych inwestycji, coraz częściej dochodzi do zamykania fabryk i przenoszenia produkcji poza Unię Europejską. Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM) ostrzega przed masowymi zwolnieniami.
Wysokie koszty i regulacje
Według danych Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych, w Europie codziennie znika średnio 500 miejsc pracy, głównie w sektorze motoryzacyjnym. Wysokie koszty energii i rosnące płace sprawiają, że nawet nowoczesne fabryki stają się nierentowne. W Polsce, gdzie energia pochodzi głównie z węgla, koszty emisji dwutlenku węgla stanowią 60–70 proc. ceny energii elektrycznej.
To, co obserwujemy w branży motoryzacyjnej, to nie chwilowe turbulencje, lecz strukturalne pęknięcie. Europa przestaje być atrakcyjnym miejscem do prowadzenia produkcji przemysłowej – i to pomimo znakomitych kompetencji, know-how oraz infrastruktury. Z jednej strony mamy ambitne cele klimatyczne, a z drugiej brak skutecznych mechanizmów ochrony przemysłu, za to aż nadto regulacji. Potrzebujemy realnej strategii konkurencyjności: tańszej energii, uproszczenia przepisów, wsparcia dla inwestycji. Inaczej grozi nam deindustrializacja i trwała utrata miejsc pracy, które już nigdy nie wrócą
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mazda CX-60 - test napędu i-ACTIV AWD
Spadek inwestycji zagranicznych
Inwestycje zagraniczne w UE spadły drastycznie z 7,7 mld euro w 2022 r. do zaledwie 218 mln euro w 2025 r. Większość z tych inwestycji pochodzi z Chin. W tym samym czasie udział UE w globalnym eksporcie zmniejszył się z 34 do 10 proc., podczas gdy Chiny zwiększyły swój udział z 16 do 49 proc.
Przykłady odpływu kapitału
Decyzja Intela o rezygnacji z miliardowych inwestycji w fabryki półprzewodników w Niemczech i Polsce jest jednym z przykładów odpływu kapitału. Produkcja ma zostać przeniesiona do Wietnamu i Malezji.