Yamaha MT-07 - test

W informacji prasowej dotyczącej modelu MT-07 Yamaha podaje, że to "nowy rodzaj motocykla, który gwarantuje niespotykaną satysfakcję, wolność i radość z jazdy" i że "ten naked zachwyca wszechstronnością". Czy tak rzeczywiście jest? Postanowiłam to sprawdzić.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
Dominika D.

Yamaha MT-07 - test

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© fot. Paweł Krecik

Pora na kilka słów o ergonomii modelu MT-07. Pole widzenia w lusterkach jest szerokie, dzięki czemu mogłam spokojnie obserwować trasę bez obaw o niespodzianki. Motocykl został wyposażony w regulowaną klamkę hamulca. W przypadku dźwigni sprzęgła nie występuje możliwość regulacji, co uważam za minus.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© fot. Paweł Krecik

Podnóżki kierowcy są zamontowane optymalnie, co w połączeniu z wysokością siedzenia na poziomie 805 mm daje zadowalający komfort podczas jazdy. Nie jestem jednak pewna, czy wygodnie będzie osobom wysokim, mającym ok. 180-190 cm wzrostu. Wydaje mi się, że jazda mogłaby je bardzo zmęczyć. Dla mnie jednak wysokość siedziska była wielką zaletą. Przy moich 165 cm wzrostu opieranie się stopami o podłoże czy manewrowanie nie sprawiało żadnego problemu - czułam się jak na rowerze. Znaczenie ma również niewielka masa maszyny równa 179 kg ze wszystkimi płynami. Dodajmy do tego wyprostowaną pozycję i można podbijać miejskie ulice.

Ciekawie rozwiązano położenie stacyjki w motocyklu. Nie jest ona schowana w okolicach przyrządów pokładowych, do czego pewnie wiele osób się przyzwyczaiło, tylko znajduje się tuż nad przednim reflektorem. Trudno mi ocenić, czy to wada czy zaleta. Wiem jedno: to bardzo interesujące i na pewno niecodzienne rozwiązanie. Bałabym się tylko o kondycję ewentualnego breloka przyczepionego do klucza, ale czy to takie ważne?

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© fot. Paweł Krecik

Po pierwszym uruchomieniu motocykla byłam trochę rozczarowana. Wbrew oczekiwaniom nie powitał mnie basowy koncert z tłumika, tylko cichy warkot, który nie wzbudził we mnie pożądanego dreszczyku emocji. Jednostką napędową tej maszyny jest dwucylindrowy, czterosuwowy silnik o pojemności 689 ccm i mocy 75 KM. Producent zastosował w nim technologię crossplane z wykorbieniem 270 stopni. Pierwsze wrażenie po uruchomieniu silnika nie było najlepsze, ale obronił się podczas jazdy. Charakteryzuje się on dość wysokim momentem obrotowym, który utrzymuje się w szerokim zakresie prędkości obrotowych silnika, co czyni tę jednostkę elastyczną. Dzięki temu możliwa jest płynna jazda, bez konieczności wachlowania biegami.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© fot. Paweł Krecik

Z silnikiem współpracuje sześciobiegowa przekładnia, która nie wyróżnia się niczym szczególnym. Jak na nowy motocykl przystało, biegi wchodzą lekko i precyzyjnie. Fantazję kierowcy poskramiają hamulce: z przodu działa podwójny hydrauliczny tarczowy, a z tyłu hydrauliczny jednotarczowy. ABS znajduje się na liście wyposażenia opcjonalnego. Za pracę zawieszenia z przodu odpowiada widelec teleskopowy, a z tyłu wahacz. Ten klasyczny zestaw dobrze sobie radzi z miejskimi nierównościami i dosyć miękko je odpiera.

Warto pamiętać, że Yamaha MT-07 to rasowy naked. W związku z tym uważam, że jest idealnym pojazdem do przemieszczania się w ruchu miejskim. To właśnie w tym środowisku czuje się najlepiej. Ze względu na brak owiewek od prędkości ok. 130 km/h można już odczuć, że brakuje szyby, co zabiera przyjemność z prowadzenia. Niemniej jednak nie jest to maszyna o przeznaczeniu turystycznym, a taką prędkość w warunkach miejskich rozwija się rzadko. Oczywiście, MT-07 można zabrać także w dłuższą trasę, jednak trzeba liczyć się z tym, że będzie trochę wiało, a walka z oporem powietrza może zmęczyć. Jednak wiele nakedów z powodzeniem jeździ w trasy turystyczne - wszystko zależy od preferencji kierowcy, a do MT-07 można dokupić sporo akcesoriów, w tym niską szybę.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© fot. Paweł Krecik

Na liście dodatkowego wyposażenia Yamahy MT-07 znajduje się m.in. zestaw do regulacji dźwigni nożnych, pełny układ z tłumikiem tytanowym, akcesoryjne podnóżki pasażera i kierowcy czy nakładka zastępująca siedzenie pasażera. Producent oferuje łącznie 48 różnych akcesoriów.

Za jednego z konkurentów Yamahy MT-07 uznawane jest Suzuki SV650. Choć SV650 nie jest produkowane już kilka dobrych lat, to sądzę, że wciąż ma sporą przewagę nad MT-07. Czarująca charakterystyka silnika widlastego w Suzuki nie tylko dostarcza przyjemnych doznań słuchowych, ale też charakteryzuje się świetną dynamiką od najniższych obrotów.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© fot. Paweł Krecik

Czy Yamaha MT-07 to motocykl, który - jak twierdzi producent - dostarcza “satysfakcji, wolności i radości z jazdy”? Zdecydowanie tak, a największą frajdę zapewnia w mieście. Poza tym ma świetny design. Żałowałam, że nasze spotkanie trwało tak krótko. Uważam, że model MT-07 świetnie sprawdzi się w rękach zarówno doświadczonego motocyklisty, jak i takiego, który dopiero zaczyna przygodę z jednośladami. Sądzę również, że Yamaha w cenie 22 977 zł oferuje produkt, który jest wart tych pieniędzy. Wersja z ABS to wydatek rzędu 24 977 zł.

Dla początkujących (i aby sprostać wymogom kat. A2) przygotowano wersję z mocą 35 kW i ABS-em, którą można nabyć za 24 977 zł. Oczywiście, szkoda, że ABS nie znajduje się w standardzie, mam jednak nadzieję, że Yamaha pójdzie śladem BMW (które od 2016 roku ma wyposażać wszystkie swoje maszyny w ABS) i niebawem z taśm produkcyjnych japońskiego producenta będą zjeżdżać jednoślady z ABS-em w wersji podstawowej - nawet w tych maszynach, które przygotowane będą jako wersje ekonomiczne.

Plusy:

Atrakcyjny wygląd nadwozia

Przyjazne gabaryty motocykla

Wysoka kultura pracy silnika

Minusy:

Brak regulowanej dźwigni sprzęgła

OGÓLNA OCENA MOTOCYKLA: 8/10

Kaski dla działu motocyklowego Autokult.pl dostarcza firma Shoei, na zdjęciach model GT-Air.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/15] Źródło zdjęć: |

Yamaha MT-07 - dane techniczne

Testowany egzemplarz: Yamaha MT-07  
Silnik i napęd
Typ silnika: Dwucylindrowy, chłodzony cieczą, czterosuwowy, czterozaworowy  
Rodzaj paliwa: Benzyna  
Średnica x skok tłoka: 80,0 x 68,6 mm  
Rozrząd: DOHC  
Objętość skokowa: 689 ccm3  
Stopień sprężania: 11,5 : 1  
Moc maksymalna: 74,8 KM przy 9000 obr./min  
Moment maksymalny: 68 Nm przy 6500 obr./min  
Objętościowy wskaźnik mocy: 110 KM/l  
Skrzynia biegów: Sześciobiegowa, z kołami w stałym zazębieniu  
Typ napędu: Łańcuch  
Hamulce przednie: Tarczowe  
Hamulce tylne: Tarczowe  
Zawieszenie przednie: Widelec teleskopowy  
Zawieszenie tylne: Wahacz  
Koła, ogumienie przednie: 120/70 ZR 17M/C (58W) (Tubeless)  
Koła, ogumienie tylne: 180/55 ZR 17M/C (73W) (Tubeless)  
Masy i wymiary
Masa z obciążeniem: 179 kg/182 kg (ABS)  
Długość: 2085 mm  
Szerokość: 745 mm  
Wysokość: 1090 mm (bez lusterek)  
Rozstaw kół: 1400 mm  
Pojemność zbiornika paliwa: 14 l 
						<strong>Osiągi </strong>				</td>			</tr>			<tr>				<td colspan="1">					&nbsp;</td>				<td colspan="1">					<strong>Katalogowo:</strong></td>				<td colspan="1">					<strong>Pomiar własny:</strong></td>			</tr>			<tr>				<td>					Prędkość maksymalna:</td>				<td>					b.d.</td>				<td rowspan="1">					b.d.</td>			</tr>			<tr>				<td>					Zużycie paliwa (miasto):</td>				<td>					b.d.</td>				<td rowspan="1">				5,4 l/100 km</td>			</tr>			<tr>				<td>					Zużycie paliwa (trasa):</td>				<td>					b.d.</td>				<td rowspan="1">				5,0 l/100 km</td>			</tr>			<tr>				<td>					Zużycie paliwa (mieszane):</td>				<td>					b.d.</td>				<td rowspan="1">				5,2 l/100 km</td>			</tr>			<tr>				<td colspan="3" rowspan="1">											<strong>Cena</strong>				</td>			</tr>			<tr>				<td colspan="1">					Testowany egzemplarz:</td>				<td colspan="1">					22 977 zł</td>				<td colspan="1">					&nbsp;</td>			</tr>		</tbody>	</table></body>
Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Ma być jak w Japonii. Władze UE zmieniają zdanie co do samochodów
Ma być jak w Japonii. Władze UE zmieniają zdanie co do samochodów
Kultowa marka z USA wraca. Niemcy wykorzystali trend Trumpa
Kultowa marka z USA wraca. Niemcy wykorzystali trend Trumpa
Pierwszy Delphi Art Car pokazany podczas wyścigu górskiego
Pierwszy Delphi Art Car pokazany podczas wyścigu górskiego
Miejsca do lądowania. Armia nie korzystała z nich 20 lat
Miejsca do lądowania. Armia nie korzystała z nich 20 lat
Pięć "stówek" miesięcznie i jeździsz wygodnym autem. Presja działa
Pięć "stówek" miesięcznie i jeździsz wygodnym autem. Presja działa
Zostały po zamachu na WTC. Samochody, do których nikt nie wrócił
Zostały po zamachu na WTC. Samochody, do których nikt nie wrócił
Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
Test: Ineos Grenadier – jeszcze lepszy i do tego tańszy
Test: Ineos Grenadier – jeszcze lepszy i do tego tańszy