Sądy nie mają wątpliwości. W jednej sytuacji nie ma kary po alkoholu

Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, tj. powyżej 0,5 prom. w wydychanym powietrzu, jest przestępstwem. Obecnie grozi za to nawet konfiskata pojazdu (powyżej 1,5 prom.). Poza tym, takie zachowanie jest nie tylko niedopuszczalne, ale też powoduje zagrożenie w ruchu lądowym, co dokładnie opisują przepisy.

W ruchu lądowym - tu jest pies pogrzebany. W postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 20 sierpnia 1976 r. czytamy wprost, że miejscem, gdzie odbywa się ruch lądowy, nie jest podwórko prywatnego domu mieszkalnego.

Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego z dnia 5 maja 2009 r.: "Ruchem lądowym jest nie tylko ruch na drogach publicznych, w strefach zamieszkania, ale również ruch w miejscach dostępnych dla powszechnego użytku. Do miejsc dostępnych dla ruchu pojazdów nie mogą natomiast zostać zaliczone miejsca, w których nie odbywa się ruch ogólnodostępny, a jedynie w danym miejscu dopuszczone jest do ruchu wąskie grono osób".

Podobnie jest w stanowisku Sądu Najwyższego z dnia 2 marca 2012 r.: "... grunt rolny, podobnie jak podwórko przydomowe, nie może być uznany za miejsce, gdzie odbywa się ruch lądowy pojazdów…".

Nie ma więc wątpliwości co do tego, że jazda po własnej posesji, a tym bardziej zamkniętej, nie jest równoznaczna z ruchem lądowym, a więc nie stosuje się tu żadnych przepisów prawa o ruchu drogowym, ani też nie grożą za to żadne konsekwencje z tytułu samej jazdy w stanie nietrzeźwości.

Pomimo iż żaden sąd nie może skazać osoby nietrzeźwej kierującej pojazdem na własnej posesji, to konsekwencje prawne pojawią się, kiedy dojdzie do wypadku. Potrącenie osoby może wiązać się nie tylko z mandatem, grzywną czy skierowaniem sprawy do sądu, ale także skazaniem za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości.

Co więcej, ubezpieczyciel nie pokryje strat, jeśli osoba kierująca, uszkadzająca mienie czy inną osobę była pod wpływem alkoholu w momencie, kiedy doszło do zdarzenia. Dlatego jeśli już musicie przestawić auto na własnej posesji, to lepiej, by zrobiła to osoba trzeźwa.