Absurdalny zakaz w Szwajcarii. Nie można się tam ścigać przez wypadek we Francji

Wszyscy prawdopodobnie spędziliśmy drugi weekend grudnia 2017 roku w ten sam sposób. Przed telewizorem, wgapieni w trójkę podstarzałych Brytyjczyków jeżdżących wspaniałymi wozami w jeszcze bardziej spektakularnym miejscu. Mnie pierwszy odcinek drugiego sezonu "The Grand Tour" przypadł do gustu, choć jedna rzecz nie daje mi spokoju.

Samochody Formuły E pojadą w Szwajcarii w 2018 roku.Samochody Formuły E pojadą w Szwajcarii w 2018 roku.
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Michał Zieliński

Chodzi o zakaz organizowania wyścigów samochodowych w Szwajcarii. Według Jeremy'ego Clarksona, ograniczenie to wprowadzono po wypadku we Francji. To trochę tak, jakby wasz sąsiad został złapany za jazdę po alkoholu, więc wam też zabierają prawo jazdy. Przyznacie, że historia jest dosyć absurdalna, choć kto jak kto, ale Clarkson jest z takimi niezmiennie kojarzony.

Problem w tym, że jest też znany z wyolbrzymiania. Rzeczy, które mówi często są naciągane na potrzeby robienia show i każdy bierze je z przymrużeniem oka. Toteż po obejrzeniu odcinka zabrałem się za szukanie informacji na temat tego zakazu i oto co znalazłem.

Okazuje się, że znany dziennikarz miał rację. Faktycznie w Szwajcarii obowiązuje zakaz ścigania się dla samochodów spalinowych. Wprowadzono go w życie w 1955 roku po jednym z najbardziej dramatycznych wypadków w historii motosportu. Podczas 24-godzinnego wyścigu na Le Mans rozpędzony samochód Mercedesa wjechał w tłum ludzi. Życie straciły 84 osoby, w tym kierowca. Ponad 180 zostało rannych.

Poza Szwajcarią także Niemcy, Francja i Hiszpania zakazali wyścigów, lecz w tych krajach zniesiono go po roku. Szwajcarzy jednak ciągle trwali w swojej decyzji, mimo że od tego czasu wydali na świat wielu świetnych kierowców. Również tam swoją siedzibę ma zespół Formuły 1 Sauber, w którym swego czasu jeździł Robert Kubica. Doprowadziło to do nietypowej sytuacji. Grand Prix Szwajcarii było organizowane... we Francji.

Zmiana przyszła dopiero po 60 latach, w 2015 roku. Wtedy pozwolono na wyścigi samochodów elektrycznych, a pierwszy z nich odbędzie się w 2018 roku. Co ciekawe, dozwolone są inne formy rywalizacji, takie jak rajdy czy wyścigi górskie. Właśnie w tej ostatniej konkurencji udział brali prowadzący "The Grand Tour". Chociaż po tym, jak skończył w nim elektryczny samochód Rimac, Szwajcarzy mogą zmienić zdanie.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów