Wraca kultowe Camel Trophy. Tylko bez Camel w nazwie
Kto nie pamięta Camel Trophy, ten jest albo młody, albo nie interesował się samochodami w latach 80. czy 90. Legendarny rajd przez najdziksze regiony świata wraca. Tylko w złagodzonej formie i bez Camela w nazwie.
Camel Trophy to legendarny, międzynarodowy rajd terenowy, który odbywał się w latach 1980–2000. Uznawany jest za jeden z najtrudniejszych i najbardziej prestiżowych rajdów przygodowych w historii. Jego trasy prowadziły przez najbardziej niedostępne i ekstremalne rejony świata, takie jak Amazonia, Syberia, Borneo, Mongolia czy dżungle Ameryki Południowej.
Cała impreza skupiała się na rywalizacji, ale ważnym elementem była współpraca załóg. Prawdziwy duch imprezy polegał na tym, by rajd ukończyli wszyscy. Bez względu na przeciwności, trudności, awarie. Na koniec dnia w tym niezwykłym widowisku zwycięstwo nie było tak prestiżowe jak nagroda Team Spirit Award.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Offroad Marcina: Defender czy Wrangler - który jest lepszą terenówką?
Nazwa pochodziła od głównego sponsora imprezy, czyli marki papierosów Camel. Rajd był promowany jako symbol przygody, męskości i wytrzymałości. Drugą stroną medalu była marka Land Rover, która w ten sposób promowała dzielność terenową swoich modeli.
Początkowo Camel Trophy odbywał się na Range Roverach, choć pierwsza edycja odbyła się na pojazdach Ford U50. Z czasem uczestnicy przesiedli się do modeli Defender i Disvovery. Ostatnie edycje samochodowe rozegrano z użyciem Land Rovera Freelandera, a potem przemianowano Camel Trophy na G4 Challenge. Tu już używano różnych pojazdów Land Rovera w sposób mieszany.
Trophy na nowo
Nowe Trophy jest mniej tytotniowe, bo już bez Camel w nazwie, ale równie ciekawe jak pierwsze edycje. Marka Defender ogłosiła start nowego globalnego wyzwania przygodowego – Defender Trophy, inspirowanego rajdami Camel Trophy i G4 Challenge. Pierwsza edycja zostanie rozegrana w Afryce w 2026 roku. Partnerem przedsięwzięcia jest Fundacja TUSK, która zajmuje się oczywiście ochroną przyrody.
Kto może wziąć udział?
Wymagania kwalifikacyjne obejmują: miejsce zamieszkania w jednym z krajów uczestniczących, wiek powyżej 23 lat, umiejętność przepłynięcia 50 metrów, prawo do prowadzenia pojazdów i podróżowania międzynarodowego oraz biegłą znajomość języka angielskiego.
Proces aplikacyjny do udziału w wydarzeniu rozpocznie się we wrześniu 2025 roku. Selekcje lokalne rozpoczną się wiosną, a jesienią 2026 roku odbędą się finały krajowe, które wyłonią uczestników globalnego finału w Afryce.
Więcej informacji o Defender 110 Trophy Edition można znaleźć na stronie https://www.landrover.pl/defender/defender-110/defender-trophy-edition.html
Czym pojadą uczestnicy?
Załogi będą używały samochodów Defender 110 w specjalnej wersji Trophy Edition. Auta dostaną barwy Deep Sandglow Yellow oraz Keswick Green. Specyfikacja obejmuje nowe 20-calowe obręcze aluminiowe w kolorze Gloss Black z oponami All-Terrain. Całość uzupełniają tylna osłona zderzaka w ciemnym kolorze, czarne osłony nadkoli oraz czarna przednia osłona podwozia.
O unikatowym charakterze edycji specjalnej świadczą oznaczenia Trophy na masce, grafika na słupku C oraz oznaczenie Trophy z tyłu pojazdu. We wnętrzu znajdziemy podświetlane nakładki progowe z napisem Trophy oraz fotele ze skóry Windsor w kolorze Ebony.
Auta zostaną wyposażone w akcesoria, takie jak bagażnik dachowy Expedition Roof Rack zwiększający przestrzeń ładunkową, rozkładana czarna drabinka dachowa ułatwiająca dostęp do bagażu, boczny zasobnik na sprzęt, klasyczne chlapacze z przodu i z tyłu oraz podniesiony wlot powietrza z funkcją filtracji pyłu.
Co ważne, taki samochód nie tylko weźmie udział w wydarzeniu, ale jest też dostępny w sprzedaży.