Więcej A110, klienci wytrzymają. Alpine prezentuje nową edycję modelu

Wielkimi krokami zbliża się GP Wielkiej Brytanii Formuły 1. Z tej okazji Alpine postanowiło zaprezentować kolejną wersję modelu A110. Odmiana A110 S Enstone Edition jest symbolicznym połączeniem fabryki F1 Alpine w Enstone i fabryki A110 w Dieppe.

Alpine A110 S Enstone EditionAlpine A110 S Enstone Edition
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Alpine
Kamil Niewiński

Liczba wszystkich edycji Alpine A110 nie może być już pokazana na palcach obu rąk. Francuski producent robi wszystko, by jak najmocniej przedłużyć życie swojego coupe w oczekiwaniu na jego następcę, który prawdopodobnie nadejdzie w 2025 roku. Już w tym roku możemy wspomnieć o co najmniej dwóch wersjach powiązanych z motorsportem – A110 San Remo 73 i A110 R Le Mans.

Na tym jednak nie koniec. Alpine uznało zapewne, że jedno nowe wydanie w tę czy we w tę nie zrobi już różnicy w obliczu tylu stworzonych odmian jednego modelu. Specjalną wersję motorsportową otrzymało w tym roku A110, a także najmocniejszy model z gamy, czyli A110 R. Teraz więc przyszedł czas na pośrednią konstrukcję. Oto Alpine A110 S Enstone Edition.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Porsche, Toyota, Alpine - tor ukazał prawdę. Nie wszystko poszło jak chcieliśmy.

Nazwa tej konkretnej edycji jest oczywiście nawiązaniem do fabryki Alpine F1 Team znajdującej się właśnie w Enstone. Jak przyznaje francuska marka, Enstone Edition jest hołdem oraz próbą skonfrontowania specjalistów od F1 z ekspertami z Dieppe, czyli fabryki samochodów osobowych Alpine.

Już same parametry techniczne wyglądają odrobinę lepiej względem bazowego A110 S. Auto oferuje 300 KM mocy, a także przyspieszenie od zera do 100 km/h w czasie 4,2 s. Z opcjonalnym pakietem aerodynamicznym, prędkość maksymalna A110 S Enstone Edition wynosi zaś 275 km/h. Pomaga w tym bez wątpienia implementacja wielu elementów żywcem wyjętych z bolidu F1.

  • Alpine A110 S Enstone Edition
  • Alpine A110 S Enstone Edition
  • Alpine A110 S Enstone Edition
  • Alpine A110 S Enstone Edition
  • Alpine A110 S Enstone Edition
  • Alpine A110 S Enstone Edition
[1/6] Alpine A110 S Enstone Edition Źródło zdjęć: Materiały prasowe | Alpine

Pod kątem designu zaś również dzieje się niemało. 18-calowe czarne felgi, srebrne zaciski Brembo, sportowe fotele Sabelt, a także karbonowe panele i pakiet aero - na to warto zwrócić uwagę. Jeżeli chodzi o karoserię, mamy tutaj dwa odcienie matowej szarości i czarny dach, na którym umieszczono Union Jacka. Na Wyspach Brytyjskich jest on wyposażeniem standardowym, wszędzie indziej - opcją.

Warto wspomnieć, że Alpine wyprodukuje zaledwie 300 egzemplarzy Enstone Edition. Po raz kolejny mówimy więc o wersji bardzo limitowanej. Sprzedaż jej rozpocznie się 6 lipca bieżącego roku, a cena tego wyjątkowego A110 S zaczyna się od 85 000 euro (ok. 380 000 złotych).

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach