Nowy fragment "ekspresówki" nad morzem. Kierowcy czekali od lat
W wakacje każdy kilometr drogi wiodącej nad morze w wyższym standardzie jest na wagę złota. W piątek 4 lipca otwarty ma zostać nowy fragment trasy ekspresowej S6. Chodzi o obwodnicę Słupska.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapowiedziała udostępnienie kierowcom nowego fragmentu obwodnicy Słupska. Odcinek, który dotąd był drogą jednojezdniową, stanie się tym samym pełnoprawną trasą ekspresową. Otwarcie odcinka ma nastąpić przed godziną 16. Do tej pory obwodnica Słupska dla kierowców jadących z kierunku wschodniego zaczynała się w standardzie drogi ekspresowej, ale ta szybko zmieniała się w trasę jednojezdniową. Niech nowy standard nie zmyli jednak kierowców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowy C‑HR, teraz z plusem. Toyota pokazała kolejną wersję hitu
Jak informuje GDDKiA, na nowym odcinku obwodnicy będą obowiązywać miejscowe ograniczenia prędkości do 80 km/h. Są one związane z montażem bramownic oraz wciąż prowadzonymi pracami wykończeniowymi. W sierpniu, po odbiorze gotowej trasy i audycie, dozwolona prędkość na całej obwodnicy ma zostać podniesiona do 120 km/h.
Okolice Słupska są dla turystów istotnym węzłem, pozwalającym na dotarcie do tak popularnych latem miejscowości jak Ustka czy Rowy. Nowy fragment trasy jest więc dla kierowców powodem do zadowolenia. Niestety, na zachód od Słupska trasa znów staje się jednojezdniowa. Nitka "szóstki" w kierunku Szczecina znów rozdziela się na dwie jezdnie w standardzie drogi ekspresowej dopiero w okolicach Sianowa, czyli ok. 50 km za zachód od Słupska.