W ten weekend policja sprawdza jedną rzecz. Wszystko przez zorganizowaną akcję

Choć zgodnie z kalendarzem andrzejki przypadają na noc z wtorku na środę, to wielu Polaków świętowanie planuje w ten weekend. Dlatego na drogi wyjedzie więcej patroli policji uzbrojonych w urządzenia do pomiaru trzeźwości. Będą to zarówno zwykłe kontrole, jak i przesiewowe, m.in. na wjazdach i wyjazdach z miast.

— Apelujemy do kierujących pojazdami o przestrzeganie przepisów ruchu drogowego, w tym nieprowadzenie pojazdu po spożyciu alkoholu — mówi nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.

Policjant przypomina klasyczne hasło: "Piłeś? Nie jedź!", które powinni mieć w głowie wszyscy kierujący wracający z zabaw andrzejkowych. Warto też pamiętać o tym w dniu po zabawie. Jeśli trwała ona do rana, a przy tym spożyliście dużo alkoholu, lepiej nie wsiadać za kierownicę albo zbadać się alkomatem.

Najlepiej, jeśli chcecie jechać po zabawie, zbadać się alkomatem. Należy pamiętać, że tylko skalibrowany alkomat pokazuje poprawne wyniki. Zazwyczaj producent alkomatu zaleca kalibrację raz w roku. Niekiedy powinna być też wymieniona bateria. Jeśli twój alkomat nie był kalibrowany przez rok lub ani razu go nie używałeś przez rok, pokazywany wynik może nie być prawidłowy. Wówczas warto się zastosować do zasady ostrożności, co oznacza, że jeśli wydmuchasz cokolwiek innego niż 0 promili, to nie jedź.

Inna sprawa, że alkomat alkomatem, ale samopoczucie kierowcy na kacu jest często złe i trzeźwość nie oznacza bezpieczeństwa. Ból głowy, zmęczenie, być może nudności – takie dolegliwości raczej powinny zniechęcać do jazdy. Dobrze, że wielu kierowcom się wydaje, iż takie objawy świadczą o nietrzeźwości i nie siadają za kółkiem.

Trzeba bowiem mieć jeszcze świadomość relacji pomiędzy samopoczuciem a stężeniem alkoholu. Z reguły dobre samopoczucie po wypiciu dużej ilości alkoholu oznacza, że jeszcze nie wytrzeźwieliśmy. Im gorsze samopoczucie, tym większe szanse na wytrzeźwienie. Zatem jeśli nie masz alkomatu i nie możesz sprawdzić swojej trzeźwości, a po mocno zakrapianej imprezie rano czujesz się dobrze, to jest właśnie sygnał, że nie powinieneś siadać za kierownicę.