W Rosji powróci Wołga. I nie będzie to dowód rosnącej siły Moskwy

W 1956 r. radzieckie zakłady GAZ rozpoczęły produkcję modelu 21 Wołga. Choć najbardziej rozpoznawalna u nas, druga generacja tego auta (1967 – 1985) to już zamierzchła przeszłość, to kolejne wcielenia pojazdów o takiej nazwie powstawały do 2009 r. Teraz wrócą, ale Rosjanie nie mają z czego być dumni.

Wołga C40Wołga C40
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Wołga

Wołga, najczęściej w kolorze czarnym, była swego czasu na tyle często spotykana w Polsce, że stała się źródłem miejskich legend i symbolem komunistycznej bezpieki. W Związku Radzieckim auto musiało być zapewne powodem do dumy przynajmniej części jego mieszkańców (nawet tych, którzy zapewne nigdy nie mogli sobie pozwolić na jej zakup).

Choć stylistyka kolejnych wcieleń Wołgi mogła – delikatnie rzecz ujmując - budzić kontrowersje, to auta o tej nazwie doczekały się dziewięciu wcieleń i produkowane były do 2009 r. Nie liczę tu epizodu z przyklejeniem znaczka Wołgi do Chryslera Sebringa. Na marginesie, nazwa tej Wołgi została rozszerzona o dopisek Siber, mający chyba nawiązywać do oryginału, ale jednak bardziej kojarzący się z Syberią. Koniec Wołgi mógł więc być dla Rosjan rozczarowujący. Ale teraz auto o tej nazwie ma wrócić.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Stylowy Samochód Roku Wirtualnej Polski - Alfa Romeo Giulia Quadrifoglio

Jak informuje serwis autostat.ru, Klaster Motoryzacyjny Niżny Nowogród zamierza uruchomić produkcję trzech modeli pod marką Wołga w wymiarze około 100 tys. aut rocznie. Pierwszy będzie sedan Wołga C40, mający być ofertą dla ludzi biznesu. W planach jest jeszcze Wołga K30 – średniej wielkości crossover oraz jego większy krewniak K40. Auta mają być wyposażone w silnik o mocy 188 KM i siedmiobiegową, automatyczną przekładnię. Czyli sukces, tak? Nie do końca.

Nowe modele Wołgi nie będą rosyjskimi konstrukcjami. Każdy z nich będzie klonem chińskich aut. Pierwowzorem dla Wołgi C40 będzie Changan Raeton Plus. Dla Wołgi K30 będzie nim Oshan X5 Plus, a dla Wołgi K40 – Changan Uni-Z. Chińczycy kolejny raz wyciągają do Rosji "pomocną dłoń". Pomoc ta będzie jednak jednocześnie oznaczała całkowite uzależnienie od Państwa Środka.

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Autokult