Używane Renault Modus I - typowe awarie i problemy

Francuscy producenci samochodów mają na swoim koncie wiele nietypowych konstrukcji, które przez swoją oryginalności nigdy nie znalazły szerokiego grona nabywców. Na liście najgorzej sprzedających się aut w Europie znajdziecie przede wszystkim duże „limuzyny” takie jak Renault Vel Satis, Peugeot 607 czy Citroën C6. Zdarzały się też wpadki z małymi wozami, a najlepszym tego przykładem jest Renault Modus. Czy mała popularność świadczy o dużej awaryjności?

Renault Modus IRenault Modus I
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Renault
Artur Kuśmierzak

Używane Renault Modus – historia modelu

Renault Modus zadebiutowało w 2004 roku na targach motoryzacyjnych w Genewie. Nie było to auto, które miało zastąpić konkretny model, ale samochód dedykowany dla osób szukających vana mniejszego od modelu Scénic. Dwa lata później bliźniacze auto (Note) skonstruował współpracujący z Renault Nissan.

Renault Modus I
Renault Modus I © mat. prasowe / Renault

Francuzi liczyli na to, że Modus rozejdzie się jak świeże bułeczki i każdego roku salony marki będzie opuszczało od 250 000 do 300 000 egzemplarzy auta. Niestety prognozy sprzedaży okazały się mało realne.

W ciągu pierwszych trzech lat produkcji nabywców znalazło zaledwie 400 000 aut. Aby nieco poprawić niekorzystną sytuację, w 2008 roku koncern Renault zdecydował się na drobną modernizację minivana. Zmieniono między innymi: przedni zderzak, atrapę chłodnicy, reflektory i tylne lampy. Pojawiło się też kilka kosmetycznych modyfikacji we wnętrzu. Poprawiono również dostęp do żarówek, wymiana ich w egzemplarzach sprzed liftingu wymagała pomocy fachowca.

Przy okazji do oferty wprowadzono wydłużoną wersję Grand Modus ze zwiększonym rozstawem osi i z bardziej pojemnym bagażnikiem. Z kolei motor wysokoprężny 1,5 dCi został wyposażony w filtr cząstek stałych – auto mniej dymi, ale znacznie wzrastają koszty serwisu w przypadku miejskiej eksploatacji. W 2012 roku z hiszpańskich fabryk Renault w Madrycie i w Valladoid zjechały ostatnie sztuki Modusa, który został zastąpiono crossoverem o wdzięcznej nazwie Captur.

Używane Renault Modus – silniki

Benzynowe:

  • R4 1,2 (75 KM)
  • R4 1,2 TCe (100 KM)
  • R4 1,4 (98 KM)
  • R4 1,6 (113 KM)

Diesel:

  • R4 1,5 dCi (68, 86-106 KM)

Renault Modus nie oferuje zbyt bogatej palety jednostek napędowych, ale wpakowanie pod maskę tak niewielkiego auta większego silnika i tak nie miałoby większego sensu. Poza tym dobre przyspieszenie to jedna z ostatnich cech wymaganych od minivana, jeśli macie na ten temat inne zdanie to Modus z pewnością nie przypadnie Wam do gustu. Znacznie mocniejszą wersją OPC dysponuje za to Opel Meriva.

Renault Modus I
Renault Modus I © mat. prasowe / Renault

Z drugiej strony elastyczność zawsze się przyda, nawet jeśli nie jeździcie zbyt szybko to przecież nie będziecie wlec się za ciągnikami rolniczymi czy ciężarówkami. Mocy nie powinno zabraknąć w wersjach 1,2 TCe z turbodoładowaniem, w wolnossącym wariancie 1,6 l oraz w najmocniejszej wysokoprężnej odmianie 1,5 dCi.

Niestety ten pierwszy silnik występuje na polskim rynku aut używanych w śladowych ilościach, drugi sporo pali, a ten ostatni często się psuje. Nie są to co prawda demony prędkości, ale sporadyczne wyprzedzanie aut w trasie nie powinno sprawić im większego problemu. Słabsze jednostki trochę się męczą, ale takich aut jest znacznie więcej.

Awaryjność? Silniki benzynowe nie sprawiają poważnych problemów w eksploatacji poza wyciekami oleju i awariami cewek zapłonowych – przypadłość wersji 1,4 l i 1,6 l. Jak jest z dieslami?

Usterki najczęściej zdarzają się w egzemplarzach z początku produkcji, w których często dochodzi do uszkodzenia układu wtryskowego. Ponadto kapryśna bywa turbosprężarka, a niekiedy podobnie jak w benzyniakach zdarzają się wycieki oleju.

mat. prasowe / Renault
mat. prasowe / Renault © Renault Modus I

Używane Renault Modus – dane techniczne

Większość aut tej klasy nie jest szczególnie skomplikowana, dzięki czemu rzadziej się psują i łatwo można je naprawić. W przednim zawieszeniu Modusa znajdziecie kolumny MacPhersona, a w tylnym belkę skrętną. Silniki francuskiego minivana mogą współpracować z czterema skrzyniami biegów: 5- lub 6-stopniową ręczną, 4-biegową automatyczną oraz z 5-stopniową zautomatyzowaną. Niezależnie od wersji silnikowej napęd zawsze przekazywany jest na koła przedniej osi.

Bezpieczeństwo? Jak na współczesne modele Renault przystało stoi na najwyższym poziomie. W testach zderzeniowych Euro NCAP Modus uzyskał rewelacyjny wynik 5 gwiazdek.

Używane Renault Modus – typowe usterki

Zanim zdecydujecie się na konkretny egzemplarz Renault Modusa, musicie przede wszystkim sprawdzić czy wybrane przez Was auto było z wizyta w ASO w związku z wadliwą przekładnią kierowniczą.

Jeśli nie, to najprawdopodobniej będziecie musieli wykonać tę naprawę na własną rękę i oczywiście za swoje fundusze. Koniecznie skontrolujcie też kondycję zawieszenia. Najszybciej poddają się nie tylko łączniki stabilizatora, ale również amortyzatory i wahacze.

Renault Modus I
Renault Modus I © mat. prasowe / Renault

Jak na francuskie auto przystało spotykane są jeszcze kłopoty z elektryką. W niektórych sztukach szwankują elektrycznie podnoszone szyby, w innych z kolei wiele kłopotów przysparzają notorycznie przepalające się żarówki - ich wymiana w Modusie sprzed modernizacji wcale nie jest taka łatwa. Reflektory również nie należą do mocnych stron auta.

Największym przekleństwem Renault Modusa jest jednak filtr cząstek stałych, który znajdziecie w niektórych egzemplarzach z silnikiem diesla. Jako, że zdecydowana większość użytkowników jeździ autem głównie w mieście, po kilku latach eksploatacji konieczna będzie jego wymiana. Na szczęście coraz więcej firm oferuje usługi wymiany wkładu lub całkowitego wycięcia filtra, wówczas koszty serwisu tego podzespołu spadają z kilku tysięcy do około 600-1000 zł.

Renault Modus I
Renault Modus I © mat. prasowe / Renault

Używane Renault Modus – naszym zdaniem

Pomimo upływu lat Renault Modus nadal trzyma się całkiem dobrze. Wiele zależy jednak od tego w jakim stanie będzie Wasz egzemplarz i jaką wersję silnikową wybierzecie. Co zasługuje na pochwałę we francuski minivanie?

Przede wszystkim praktyczne wnętrze, w którym ukryto wiele przydatnych schowków. Trzeba wspomnieć również o atrakcyjnej cenie, za stosunkowo niewielkie pieniądze możecie mieć zaledwie kilkuletnie auto. Narzekać nie można też na komfort jazdy – jak na tak niewielki samochód jest na bardzo dobrym poziomie. W opcjach wyposażenia miłym zaskoczeniem jest szyberdach.

Wady? Trochę przekombinowana stylizacja nadwozia – miało być oryginalnie, a jest dziwacznie, mało wyszukany design deski rozdzielczej, niezbyt dobrej jakości materiały wykończenia wnętrza, słabe osiągi (żadna wersja Modusa nie może konkurować z Oplem Merivą OPC), awaryjne diesle i problemy z odsprzedażą.

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów