Ursus powstaje z popiołów. Już przyjmuje zamówienia na ciągniki

Informacje takie podał serwis wrp.pl (Wiadomości Rolnicze Polska), który zapytał o przyszłość firmy wciąż będącego dyrektorem zakładów Ursus w Lublinie Andrzeja Grzywacza. Jak poinformował dyrektor, marka Ursus ma w planie produkować mały ciągnik Ursus C-325 o mocy 25 KM, a w przyszłości mocniejszą wersję 50-konną. Obecnie trwają rozmowy z niemieckim kontrahentem, aby ciągnik spełniał najnowsze normy.

Ciągnik ma nieprzypadkową nazwę, ponieważ nawiązuje do historii marki i modelu C-325 z przełomu lat 50. i 60. Wówczas ciągnik o tej nazwie również miał moc 25 KM.

Jak donosi wrp.pl, w tej chwili trwają jeszcze ostatnie próby i badania, by przygotować gotowy produkt na lato jeszcze tego roku. Obecnie firma przyjmuje zamówienia na ten ciągnik, ale nie opracowała jeszcze kabiny, co zostanie zrobione w najbliższym czasie.

Zakłady w Lublinie wciąż działają pod kontrolą syndyka, ale bez zewnętrznego wsparcia i wiele wskazuje na to, że Ursus może się odrodzić. Mały ciągnik przygotowano do zastosowań głównie komunalnych. Firma pracuje także nad własnym wyposażeniem dodatkowym, które potencjalny klient mógłby nabyć wraz z ciągnikiem.