Unia zniesie cła dla Ameryki. W zamian USA obniżą taryfy na auta
Bruksela przechodzi do wdrażania umowy podpisanej pod koniec lipca między Ursulą von der Leyen a Donaldem Trumpem. Komisja Europejska zaproponowała zniesienie ceł na import towarów przemysłowych z USA w zamian za redukcję stawek dla europejskich aut.
Samochody produkowane w Unii Europejskiej importowane do USA są obecnie objęte 27,5-procentowym cłem. Donald Trump podpisując umowę ramową pod koniec lipca 2025 roku, zobowiązał się do obniżenia stawek do 15 proc., pod warunkiem ustępstw ze strony UE.
Zniesienie europejskich ceł na towary przemysłowe importowane z USA to jeden z warunków. Kolejnym ma być zakup energii o wartości 750 mld dol., chipów za 40 mld dol. oraz broni.
Choć umowa jest wyraźnie asymetryczna i nakłada więcej obowiązków na Europę niż Stany, państwa UE zgodziły się ją podpisać w formie mniejszego zła. By weszła w życie, konieczne jest zatwierdzenie wniosku legislacyjnego przez większość wspólnoty. Szacuje się, że proces potrwa do kilku tygodni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeep Wrangler Sahara 2.0 T GME 272 KM (AT) - pomiar zużycia paliwa
Biorąc pod uwagę, że Stany Zjednoczone zobowiązały się do redukcji ceł na europejskie samochody z mocą wsteczną, tj. od 1 sierpnia 2025 roku, nie można wykluczyć, że decyzja po stronie amerykańskiej zapadnie w najbliższych dniach.
Europejska branża motoryzacyjna, dla której dotychczasowe, wysokie cło oznacza ogromne straty, z niecierpliwością wyczekuje na sygnał zza Oceanu.