Ulepszenia [technika wyścigowa odc. 21]

Przez wszystkie dni testowe bolidy F1 były ciągle ulepszane. Oto kilka rozwiązań, które wprowadził McLaren w swoim wozie.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
Olgierd Lachowski

Od samego początku zespół miał problemy z aerodynamiką auta. Wiele zaprojektowanych elementów wymagało gruntownej przebudowy. Pojawiło się sporo opóźnień przy ulepszaniu kolejnych części.

Były właściciel innego zespołu wyścigowego – Eddie Jordan – powiedział, że McLaren zatrudnia dwie ekipy konstruktorów, które na przemian budują bolid. To daje więcej czasu na projektowanie, bo każda ekipa ma wtedy dwa lata na zaprojektowanie samochodu. Zauważył też ciekawą zależność. Mianowicie McLaren ma jednego roku wóz lepszy, a drugiego - słabszy. Prawdopodobnie wynika to właśnie z pracy dwóch różnych grup inżynierów. Może nie dzielą się nawzajem wiedzą?

McLaren testował kilka różnych układów wydechowych i ciągle coś w nich poprawia. Przy okazji jednego z projektów inżynierowie opracowali zmianę w płytach montażowych tylnego skrzydła. W dolnej ich części wykonali żaluzje. Przez te żaluzje przepływają spaliny, które wydostają się z rur wydechowych. Spaliny przechodzą od wewnętrznych płyt montażowych na zewnętrzne, powiększając w ten sposób wirtualnie dyfuzor.

Na czerwono zaznaczone są żaluzje, przez które przepływają spaliny.
Na czerwono zaznaczone są żaluzje, przez które przepływają spaliny.

W tym przypadku McLaren wykorzystuje luki w przepisach. Rozwiązanie nie jest całkiem nowe - stosowały je już wcześniej na przykład Red Bull, Toyota i Williams.

Jak się okazuje, McLaren miał (a może ma nadal) kłopot z właściwym zaprojektowaniem Systemu Redukcji Oporu (DRS – Drag Reduction System) czy tzw. ruchomego skrzydła. Na razie trwają intensywne prace nad tym układem.

Wspornik systemu DRS
Wspornik systemu DRS

Projektantom udało się za to spłaszczyć i zmniejszyć tylny centralny wylot powietrza. Przez niego przechodzi powietrze, które chłodzi m.in. olej skrzyni biegów.

Zmniejszony centralny otwór wylotowy powietrza chłodzącego
Zmniejszony centralny otwór wylotowy powietrza chłodzącego

Zobacz także:

W poprzednim odcinku:

Źródło: F1scarbsf1 (foto)

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Elektryczny Golf później niż planowano. To kwestia pieniędzy
Elektryczny Golf później niż planowano. To kwestia pieniędzy
Kary za brak OC w górę. Kwota zbliża się do 10 tys. zł
Kary za brak OC w górę. Kwota zbliża się do 10 tys. zł
Szef stylistów BMW tłumaczy modę na duże grille. Chodzi o Chiny
Szef stylistów BMW tłumaczy modę na duże grille. Chodzi o Chiny
"Okropne w obsłudze". Szef Volkswagena krytykuje chowane klamki
"Okropne w obsłudze". Szef Volkswagena krytykuje chowane klamki
Sprawdzili bezpieczeństwo nowych aut. Chińczyk z poważną wadą
Sprawdzili bezpieczeństwo nowych aut. Chińczyk z poważną wadą
Nowy sprzęt na A4. Jedziesz 140 km/h? I tak dostaniesz mandat
Nowy sprzęt na A4. Jedziesz 140 km/h? I tak dostaniesz mandat
Pojechałem na giełdę w Słomczynie poszukać samochodów. Wróciłem z 50 groszami w kieszeni
Pojechałem na giełdę w Słomczynie poszukać samochodów. Wróciłem z 50 groszami w kieszeni
Porównanie: Mazda CX-60 e-SKYACTIV D vs. Mitsubishi Outlander PHEV – dwie koncepcje na japońskiego SUV-a
Porównanie: Mazda CX-60 e-SKYACTIV D vs. Mitsubishi Outlander PHEV – dwie koncepcje na japońskiego SUV-a
Trzy godziny zamiast pięciu. Nie mamy się czego wstydzić
Trzy godziny zamiast pięciu. Nie mamy się czego wstydzić
To on wykręcił rekord na Nordschleife. Jörg Bergmeister o kulisach prac nad nowym Porsche 911 Turbo S
To on wykręcił rekord na Nordschleife. Jörg Bergmeister o kulisach prac nad nowym Porsche 911 Turbo S
Potwierdzono datę. Idą wielkie zmiany w rejestracji aut
Potwierdzono datę. Idą wielkie zmiany w rejestracji aut
Widzisz taką żółtą lampkę? To oznacza nadchodzące wydatki
Widzisz taką żółtą lampkę? To oznacza nadchodzące wydatki