Ukradli słynnemu prowadzącemu samochód. Znalazł go fan
Chris Harris, były prowadzący program "Top Gear", odzyskał swoje BMW M5 dzięki pomocy fana - zanim policja w ogóle zdążyła zareagować.
Chris Harris, znany z programu "Top Gear" oraz jego kanału na YouTube, padł ofiarą złodziei w Bristolu. BMW M5, które posiada od 19 lat, zostało skradzione w nocy.
Szybka reakcja fanów
Harris, mający prawie 900 tys. obserwujących na Instagramie, poinformował o kradzieży w Clifton. "Proszę, przekażcie dalej i pomóżcie mi je znaleźć. Mam je od 19 lat" - napisał. W ciągu trzech godzin od publikacji jeden z fanów, Lee, zgłosił, że zauważył samochód. Lee czekał przy M5, aż Harris dotrze na miejsce.
- Świat jest szalony, dlaczego zostawiliby je na ulicy? - mówił, odnosząc się do faktu, że auto stało zaparkowane jak każde inne.
Złodzieje uszkodzili jedno z kół, wybili małą szybę przy słupku C oraz zniszczyli stacyjkę, by uruchomić pojazd. Harris zdołał odpalić auto i potwierdził, że pracuje normalnie.