Toyota wprowadza hybrydę do najmniejszych aut. Aygo X Hybrid różni się nie tylko napędem

Nieustannie śrubowane normy emisji spalin doprowadziły do absurdalnej sytuacji prawie całkowitego wyginięcia najmniejszych i najtańszych aut miejskich. Producentem, który się nie poddaje w Unii Europejskiej, jest Toyota. Na połowę rynkowego żywota dodała Aygo X napęd hybrydowy.

Toyota Aygo X Hybrid (2026)Toyota Aygo X Hybrid (2026)
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Jeroen Peeters
Mateusz Żuchowski

Historia Aygo celnie obrazuje drogę, jaką przeszedł segment aut miejskich w ostatnich dekadach. Nazwa ta po raz pierwszy pojawiła się na najmniejszym modelu Toyoty na Europę już równo 20 lat temu jako mierzący 3,4 m maluch będący bliźniakiem Citroena C1 i Peugeota 107 - dobrze znane również z polskich dróg trojaczki były wspólnie zaprojektowane, a następnie produkowane w czeskiej fabryce Toyoty w Kolínie.

Pomysł był kontynuowany już z mniejszymi sukcesami po stronie Francuzów w drugiej generacji, co ostatecznie doprowadziło do ich wycofania się z przedsięwzięcia w roku 2022. Japończycy się jednak nie poddali, a trochę zmienili przepis: wprowadzili na rynek Aygo X, czyli model trochę droższy, ale też nieco większy (już 3,7 m) i w modnej bryle podniesionego crossovera, tak by można mu było wybaczyć zwiększone oczekiwania budżetowe.

Plan się powiódł: z ceną w okolicach 66 tys. zł Aygo X pozostaje jednym z najtańszych modeli na rynku, a w przeciągu ostatnich trzech lat znalazł na naszym kontynencie ponad 287 tys. nabywców.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Toyota Land Cruiser 250 – wziął wszystko, co najlepsze

Unia Europejska robi jednak wiele, żebyśmy nie kupowali najtańszych i najmniejszych samochodów, które na logikę stanowią najmniejsze obciążenie dla środowiska (o tym dlaczego tak się dzieje, napisałem w tekście "UE nie chce małych, tanich samochodów. Na normach wygrają te cięższe i droższe").

Obecnie udział segmentu A na polskim rynku wynosi zaledwie 2 proc., podczas gdy segment B (tradycyjny + SUV) jest dziesięciokrotnie większy. Dzisiaj Aygo X jest zdecydowanym liderem swojej klasy: z wynikiem 1517 rejestracji w pierwszym kwartale bieżącego roku zajmuje ponad połowę całego rynku. Druga w zestawieniu elektryczna Dacia Spring znalazła w tym czasie 385 nabywców, a Kia Picanto 340. Zaczyna się sprzedawać elektryczny Leapmotor T03 (213 sztuk), a przestaje Fiat 500 (tylko 39 rejestracji).

Toyota Aygo X Hybrid (2026)
Toyota Aygo X Hybrid (2026) © Licencjodawca | Jeroen Peeters

Toyota Aygo X Hybrid zyskała napęd z Yarisa i nowy przód, który go zmieści

O ile po tych wynikach widać, że w klasie tej zaczynają się coraz mocniej liczyć auta elektryczne, a przestają spalinowe, Toyota idzie trzecią, wcześniej niepraktykowaną drogą: wprowadza do niej swoją specjalność, czyli napęd hybrydowy.

Miejsce litrowego silnika o mocy 73 KM zajął tutaj układ znany już z większego o rozmiar Yarisa, który łączy jednostkę o pojemności 1,5 l o mocy 92 KM oraz elektryczną generującą 80 KM, co systemowo składa się na zapowiadające bardzo żwawą jazdę w aucie o tych gabarytach 116 KM.

Toyota Aygo X Hybrid (2026)
Toyota Aygo X Hybrid (2026) © Licencjodawca | Jeroen Peeters

Potwierdzają to zresztą liczby: oficjalne jeszcze nie są znane, ale przyspieszenie do 100 km/h ma zajmować mniej niż 10 s. Samą Toyotę bardziej interesuje jednak zapewne wynik emisji CO2, z którym według estymacji będzie dało się zejść do 86 g/km (dotychczas aż 111 g/km). Jeśli tak się stanie, to będzie to sukces: to najniższy wynik wśród wszystkich hybryd bez wtyczki na rynku.

Interesujące w tym wszystkim jest to, jak się udało zmieścić ten cały osprzęt. Konstruktorzy modelu chwalą się, że dokonali tego przy zachowaniu tej samej przestronności kabiny (rozstaw osi to niezmiennie 2430 mm) i pojemności bagażnika (231 l).

By dokonać tej sztuki, poprzestawiali znane z Yarisa ogniwa akumulatora trakcyjnego i ułożyli je jedne na drugich w tylnej części podłogi, a akumulator pomocniczy przenieśli pod bagażnik. Kluczowe było jednak wydłużenie przodu dla pomieszczenia o połowę większego (choć nadal trzycylindrowego) silnika spalinowego.

Toyota Aygo X Hybrid (2026)
Toyota Aygo X Hybrid (2026) © Licencjodawca | Jeroen Peeters

Pierwszy kontakt z Aygo X Hybrid: będzie można zaszaleć z konfiguracją

Przedni zwis nadwozia wydłużono o znaczące 76 mm, co jednak nie wpłynęło na zaburzenie proporcji nadwozia. Podczas specjalnej prapremiery miałem okazję zobaczyć nowe Aygo X Hybrid na żywo i nie sprawiało ono wrażenia, jakby w jego projekcie było coś zmienione na siłę albo dołożone.

Być może to kwestia sprytnego projektu nowego pasa przedniego, który upodabnia hybrydowe Aygo do pozostałych nowych modeli Toyoty, zwłaszcza tych o większym stopniu elektryfikacji napędu. Reszta nadwozia zachowała taki sam wygląd; symboliczne odświeżenie przeszło wnętrze, w którym teraz w standardzie znajdzie się cyfrowy zestaw wskaźników z ekranem o przekątnej 7 cali i dwa gniazda USB-C.

Toyota Aygo X Hybrid (2026)
Toyota Aygo X Hybrid (2026) © Licencjodawca | Jeroen Peeters

W Aygo X Hybrid będzie można zaszaleć z wyposażeniem: polski importer będzie oferował we wnętrzu bezprzewodową ładowarkę i cyfrowy kluczyk, a na zewnątrz elektrycznie składane lusterka, felgi w rozmiarze nawet 18 cali (w miejskim maluchu!) i znane dotychczas z Aygo X dwukolorowe malowanie zestawiające czarne elementy z kontrastującymi w modnych odcieniach.

Jeśli komuś będzie mało emocji, po raz pierwszy w gamie Aygo X znajdzie powoli trafiającą już wszystkich modeli marki linię wyposażenia GR Sport. To trochę taki S-Line Audi w wykonaniu Toyoty, ale w praktyce coś więcej.

W wersji tej znajdziemy zarezerwowany tylko dla niej lakier (przez samego producenta nazywany musztardowym) w zestawieniu z czarną maską i czarnym dachem oraz kilka gadżetów inspirowanych rajdami, w których Gazoo Racing startuje z takim powodzeniem: zmienioną atrapę chłodnicy i felgi, a w środku kilka detali z logo GR.

Toyota Aygo X Hybrid GR Sport (2026)
Toyota Aygo X Hybrid GR Sport (2026) © Autokult | gael thill

Co więcej, pakiet ten daje też pewne poprawki w podwoziu: zmodyfikowane sprężyny i amortyzatory oraz ostrzej ustawiony układ kierowniczy. Przede wszystkim Aygo X Hybrid ma być jednak dojrzalsze od poprzednika: zastosowano w nim więcej materiałów wygłuszających, a w wyższych wersjach wyposażenia nawet grubsze szyby.

Jaka cena Toyoty Aygo X Hybrid? Wyższa od Aygo X, dlatego na rynku zostają obydwa

Choć to w pierwszej kolejności nadal auto miejskie o malutkim promieniu zawracania (4,7 m), to widać wyraźny kierunek ewolucji najmniejszego modelu Toyoty. Siłą rzeczy odbije się to na cenach. Tych jeszcze nie znamy, ale możemy się pobawić w zgadywanie. W poprzednich latach hybrydowa odmiana wykorzystującego ten sam system Yarisa wymagała dopłaty ok. 15 tys. zł, ale w zeszłym roku polski importer wraz z wycofaniem tradycyjnych wariantów spalinowych obniżył ceny hybryd.

Toyota Aygo X Hybrid GR Sport (2026)
Toyota Aygo X Hybrid GR Sport (2026) © Autokult | gael thill

W tej chwili cennik Yarisa zaczyna się od promocyjnej wartości 87 900 zł. Biorąc pod uwagę, że cena zaczynającego się w tej chwili od 65 900 zł Aygo X musi być niższa, celowałbym w poziom 78 tys. zł. Zgadłem?

To się okaże jeszcze przed końcem roku, gdy rozpocznie się sprzedaż Aygo X Hybrid w Polsce. Co ważne, debiut nowego wariantu nie oznacza zakończenia sprzedaży Aygo X w znanej dotychczas formie. Ten pozostanie oferowany równolegle do rynkowej nowości przez - jak udało mi się dowiedzieć bezpośrednio u źródła - "tak długo, jak tylko będziemy w stanie je dostawać z fabryki". Nie każdy w końcu potrzebuje robić z taniego auta miejskiego efektownego crossovera z napędem o mocy 116 KM.

  • Toyota Aygo X Hybrid (2026)
  • Toyota Aygo X Hybrid (2026)
  • Toyota Aygo X Hybrid (2026)
  • Toyota Aygo X Hybrid (2026)
  • Toyota Aygo X Hybrid (2026)
  • Toyota Aygo X Hybrid (2026)
  • Toyota Aygo X Hybrid (2026)
  • Toyota Aygo X Hybrid (2026)
  • Toyota Aygo X Hybrid (2026)
[1/9] Toyota Aygo X Hybrid (2026) Źródło zdjęć: Licencjodawca | Jeroen Peeters
  • Toyota Aygo X Hybrid GR Sport (2026)
  • Toyota Aygo X Hybrid GR Sport (2026)
  • Toyota Aygo X Hybrid GR Sport (2026)
  • Toyota Aygo X Hybrid GR Sport (2026)
  • Toyota Aygo X Hybrid GR Sport (2026)
[1/5] Toyota Aygo X Hybrid GR Sport (2026) Źródło zdjęć: Autokult | gael thill

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach