WAŻNE
TERAZ

Zwrot ws. wybuchu w Rembertowie. Ewakuacja mieszkańców

Toyota Supra doczeka się lżejszej i tańszej wersji z 4-cylindrowym silnikiem

Jeśli uważacie, że nowa Supra wyceniona na 315 900 zł jest zbyt droga, już niebawem będziecie mogli zdecydować się na tańszą propozycję ze słabszym, 4-cylindrowym silnikiem. Toyota pracuje nad taką wersją dla Europy. Auto ma być gotowe już w marcu 2020 roku.

Biel, czerwień i czerń to zawsze udane połączenie.Biel, czerwień i czerń to zawsze udane połączenie.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Aleksander Ruciński

Obecnie klienci decydujący się na Toyotę Suprę nie mają zbyt wielkiego wyboru. Auto jest dostępne wyłącznie z trzylitrowym, sześciocylindrowym silnikiem o mocy 340 KM. Jeszcze w tym roku ma się to zmienić. Do oferty dołączy bowiem dwulitrowa czterocylindrówka, która dzięki doładowaniu będzie w stanie wykrzesać 258 KM.

Niektórym taka wartość może wydawać się znajoma. Nic dziwnego - nowy silnik, podobnie jak oferowany dotychczas także pochodzi z gamy BMW. Znajdziecie go m.in. w Z4 sDrive30i. Może się on również pochwalić przyzwoitym momentem obrotowym, który wynosi aż 400 Nm. Choć są to wartości znacznie mniej imponujące niż w przypadku sześciocylindrówki, mniejszy silnik ma jedną, dużą zaletę - pozwala zaoszczędzić około 100 kg.

Czterocylindrowa Supra będzie więc lżejsza od mocniejszego odpowiednika. Świetnie zapowiada się także obiecywany rozkład mas wynoszący równe 50:50. Osiągi nie powinny rozczarowywać. Szybka, 8-stopniowa skrzynia automatyczna oraz tylny napęd pozwolą rozpędzić się do setki w 5,2 sekundy. Prędkość maksymalna zostanie natomiast elektronicznie ograniczona do 250 km/h.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© mat. prasowe

Toyota zainauguruje debiut nowej odmiany edycją specjalną Fuji Speedway, która będzie wyróżniać się białym lakierem nadwozia, 19-calowymi, czarnymi felgami i wnętrzem wykończonym skórą oraz alkantarą w czerwono-czarnej kolorystyce. Chętni będą musieli się spieszyć. Powstanie bowiem tylko 200 egzemplarzy.

Potem do oferty dołączy bazowe wydanie z obręczami mniejszymi o cal, podstawowymi multimediami i nawigacją oraz pełnym zestawem asystentów jazdy. Choć premierę zaplanowano na marzec, ceny na razie pozostają nieznane. Nie zdziwimy się jednak, jeśli będą znacznie niższe niż w wariancie 6-cylindrowym, co może przełożyć się na znacznie większy popyt.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/10] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów