Toyota bierze się za elektryki. Razem z Panasonikiem będzie produkować baterie

Toyota i Panasonic ogłosiły, że wspólnie będą produkować akumulatory. Ten duet ma w rękawach wystarczająco dużo asów, by wprowadzić w zakłopotanie konkurentów. Producent, który z rezerwą podchodził do czysto elektrycznych pojazdów, nagle może narzucić tempo całej branży.

Prius PHEV to najbliższe elektrykowi, co Toyota ma obecnie w oferciePrius PHEV to najbliższe elektrykowi, co Toyota ma obecnie w ofercie
Źródło zdjęć: © Fot. Marcin Łobodziński
Michał Zieliński

Myli się ten, kto myśli, że Toyota zamierza bezczynnie siedzieć i patrzeć, jak auta elektryczne zdobywają popularność bez jej udziału. Dla przypomnienia, obecnie takich samochodów mają 0 (słownie: zero). Tak, są pionierem napędu hybrydowego, a w przeszłości eksperymentowali z elektryczną RAV4 (przy drugiej generacji pomagała nawet Tesla), lecz obecnie może się wydawać, że temat zszedł na drugi plan.

W 2017 roku Japończycy jednak ogłosili, że jeszcze w połowie przyszłej dekady chcą oferować 10 modeli wyłącznie na prąd. Właśnie poznaliśmy, jak przygotowują się do spełnienia tego planu.

Najpierw akumulatory

Największym problemem samochodów elektrycznych są baterie. Nie tylko sprawiają, że modele na prąd kosztują ile kosztują, ale też wprowadzają opóźnienia w produkcji. Dlatego producenci coraz częściej decydują się na produkcję akumulatorów na własną rękę. Taką decyzję ma rozważać chociażby Volkswagen. Niemcy początkowo będą korzystać z podwrocławskiej fabryki LG Chem, ale docelowo mogą wybudować coś na kształt gigafabryki Tesli. Uniezależnienie się od poddostawców to klucz do zaspokojenia dużego popytu oraz zachowania płynności produkcji elektryków - czegoś, z czym np. francuskie Renault miało ostatnio duży problem. Tam na "wygładzenie procesów logistycznych" poświęcono pół roku, a w tym czasie klienci poszli do konkurencji.

W tym należy dopatrywać się powodu, dla którego Toyota łączy siły z Panasonikiem, by wspólnie zabrać się za produkcję i rozwój baterii do samochodów elektrycznych. Do końca 2020 roku firmy założą spółkę joint-venture – obecnie czekają na decyzję m.in japońskich władz. Mający mieć 49 proc. udziałów w spółce Panasonic wniesie infrastrukturę niezbędną do produkcji baterii, zaś Toyota doświadczenie z branży motoryzacyjnej oraz efekty prac swoich inżynierów, między innymi nad akumulatorami wykorzystującymi elektrolit stały. Są one znacznie wydajniejsze od używanych obecnie baterii litowo-jonowych.

Zawładnąć rynkiem

Dlaczego ta spółka jest tak ważna? Ponieważ baterie, które powstaną pod szyldem nowego przedsięwzięcia, trafią do pojazdów znanych marek z Dalekiego Wschodu. Jako potencjalnych zainteresowanych zakupem akumulatorów już wymienia się m.in. Mazdę czy Subaru. Na całym świecie Grupa Volkswagena narzuca tempo pod względem sprzedanych pojazdów - przynajmniej spalinowych. Toyota - wszystko na to wskazuje - ma chrapkę na bycie elektrycznym liderem.

Dotychczas największym klientem Panasonika była Tesla. Czy informacja o nawiązaniu współpracy pomiędzy tą firmą i Toyotą wpłynie na amerykańskiego producenta? Trudno powiedzieć. Firma Elona Muska już jakiś czas temu ogłosiła, że do swojej chińskiej gigafabryki chce użyć innego, prawdopodobnie lokalnego dostawcy.

Pozostaje kwestia cen

Ruch Toyoty może też przełożyć się na zmniejszenie ceny ich nadchodzących samochodów elektrycznych. Co prawda koszt produkcji akumulatorów w przyszłości raczej nie spadnie, to rezygnując z konieczności posiadania poddostawcy całe auto ostatecznie staje się tańsze.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Porównanie: Mazda CX-60 e-SKYACTIV D vs. Mitsubishi Outlander PHEV – dwie koncepcje na japońskiego SUV-a
Porównanie: Mazda CX-60 e-SKYACTIV D vs. Mitsubishi Outlander PHEV – dwie koncepcje na japońskiego SUV-a
Trzy godziny zamiast pięciu. Nie mamy się czego wstydzić
Trzy godziny zamiast pięciu. Nie mamy się czego wstydzić
To on wykręcił rekord na Nordschleife. Jörg Bergmeister o kulisach prac nad nowym Porsche 911 Turbo S
To on wykręcił rekord na Nordschleife. Jörg Bergmeister o kulisach prac nad nowym Porsche 911 Turbo S
Potwierdzono datę. Idą wielkie zmiany w rejestracji aut
Potwierdzono datę. Idą wielkie zmiany w rejestracji aut
Widzisz taką żółtą lampkę? To oznacza nadchodzące wydatki
Widzisz taką żółtą lampkę? To oznacza nadchodzące wydatki
Szykują się nowe zasady dopłat. Koniec wsparcia dla "chińczyków"
Szykują się nowe zasady dopłat. Koniec wsparcia dla "chińczyków"
Ma być jak w Japonii. Władze UE zmieniają zdanie co do samochodów
Ma być jak w Japonii. Władze UE zmieniają zdanie co do samochodów
Renault Clio IV (2012-2019) - opinie i typowe usterki
Renault Clio IV (2012-2019) - opinie i typowe usterki
Kultowa marka z USA wraca. Niemcy wykorzystali trend Trumpa
Kultowa marka z USA wraca. Niemcy wykorzystali trend Trumpa
Pierwszy Delphi Art Car pokazany podczas wyścigu górskiego
Pierwszy Delphi Art Car pokazany podczas wyścigu górskiego
Miejsca do lądowania. Armia nie korzystała z nich 20 lat
Miejsca do lądowania. Armia nie korzystała z nich 20 lat
Pięć "stówek" miesięcznie i jeździsz wygodnym autem. Presja działa
Pięć "stówek" miesięcznie i jeździsz wygodnym autem. Presja działa