WAŻNE
TERAZ

Rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną Polski

Toyota 222D – rajdówka, która nigdy nie stanęła na starcie

W połowie lat 80. włodarze FIA byli przekonani o konieczności zmian w grupie B, w której ze względu na ogromną moc samochodów coraz częściej dochodziło do tragicznych wypadków. Rajdowe potwory miała zastąpić grupa S. Część zespołów rozpoczęła prace nad samochodem, który odpowiadałby nowym wymaganiom technicznym. Wśród nich była Toyota, która stworzyła 222d - samochód będący kwintesencją tamtej dekady.

Obraz
Źródło zdjęć: © mat. pras.
Tomasz Budzik

Decyzja Toyoty o opracowaniu samochodu Grupy S zapadła w 1984 roku. Japończycy chcieli zwyciężyć w WRC i tym samym wzmocnić renomę marki na świecie. Projekt ruszył pod nazwą 222D. Brali w nim udział tylko pracownicy koncernu, gdyż Toyocie zależało, by umiejętności i doświadczenie zdobyte przy budowie nowej rajdówki pozostały w firmie.

Samochód grupy B startujący w tym czasie w WRC został zbudowany na bazie Celiki z napędem 4x4, jednak po przeanalizowaniu wstępnych zapowiedzi na temat nowych regulacji zespół zwrócił się ku mniejszemu autu. Toyota wybrała niedawno debiutujące coupe MR2 pierwszej generacji. MR2 w oryginalnej konfiguracji był napędzany umieszczonym centralnie silnikiem 1.6, którego moc była przenoszona na tylną oś.

Obraz
© mat. pras.

Na potrzeby Grupy S samochód został tak przerobiony, żeby pod maską zmieścił się turbodoładowany 2-litrowy silnik i napęd na 4 koła zaadaptowany z Celiki GT-Four ST165, która miała zadebiutować dopiero za 2 lata. 222D został wyposażony w zawieszenie dwuwahaczowe z przodu i niezależne wielowahaczowe z tyłu oraz manualną skrzynię biegów.

Pierwszy prototyp 222D został ukończony w lutym 1985 roku. Przez następne kilka miesięcy był testowany w Japonii i w Europie. Na tej podstawie w czerwcu 1985 roku wprowadzono kolejne zmiany – inaczej zamocowano silnik, poprawiono zawieszenie, zmieniono wielkość kół, a skrzynia rozdzielcza pozwoliła na przełączanie napędu na 2 lub 4 koła.

Ostateczny termin zakończenia prac ustalono na grudzień 1985 roku. Jednak we wrześniu tego samego roku, po serii groźnych wypadków w kolejnych rundach sezonu, FIA zdecydowało, że zamiast Grupy S dla supersamochodów wprowadzi Grupę A o restrykcyjnych regulacjach. Chodziło o to, żeby ograniczyć osiągi i zmniejszyć ryzyko wypadku, dlatego samochody musiały w większym stopniu korzystać z rozwiązań z aut produkcyjnych.

Obraz
© mat. pras.

Choć według początkowych założeń FIA Grupa S miała wystartować dopiero w 1987 roku, pod koniec 1985 roku 222D był już prawie gotowy. Nagła zmiana planów FIA sprawiła, że Toyota musiała zarzucić projekt.

W sezonach 1986 i 1987 Toyota startowała w WRC tylnonapędowymi Celicami i Suprami, jednocześnie pracując nad samochodem Grupy A. Nowy pojazd, Celica GT-Four SR165, zadebiutował w Rajdzie Korsyki, piątej rundzie sezonu 1988.

Do dziś istnieją tylko dwa prototypy opartej na MR2 Toyoty 222D. Jeden znajduje się w Toyota Motorsport w Kolonii, gdzie mieści się siedziba zespołu Toyota Gazoo Racing. Drugi można obejrzeć w salonie wystawowym Toyota Mega Web w Tokio.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Test: Mini Countryman C – dzieci dorastają, ale pewne rzeczy się nie zmieniają
Test: Mini Countryman C – dzieci dorastają, ale pewne rzeczy się nie zmieniają
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej