Test: Co daje eLSD? Ford Focus ST vs. ST-Line
Ford Focus był pierwszym hatchbackiem, który stawiał na prowadzenie już w najtańszych odmianach. Jak dobra jest więc jedna ze słabszych wersji silnikowych w najnowszym wydaniu? Porównaliśmy ją do Focusa ST z mechanizmem eLSD. Zobaczcie, jak duże są różnice.
Ford Focus ST vs. ST-Line – test wideo
W kolejnym odcinku z serii "Trochę techniki" sprawdzam, ile faktycznie daje mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu w nowym Focusie ST.
Ford Focus był pierwszym kompaktem, który pokazał światu, że nie trzeba dodawać S czy GTI do nazwy, żeby samochód dobrze się prowadził. W 1998 roku wystarczyło zastosować zawieszenie wielowahaczowe na tylnej osi. Dzisiaj to już nie takie proste, aby się wyróżnić, ale Ford nadal dba o to, by Focus był samochodem dla kierowcy, niezależnie od wersji.
W czwartej generacji Focusa pojawił się system typu Torque Vectoring Control, który ma imitować działanie mechanizmu różnicowego o ograniczonym poślizgu. Ale mamy też na planie Focusa ST z systemem eLSD, który jest prawdziwą, choć nie jest typowo mechaniczną szperą.
Jak duże mogą być różnice w działaniu pomiędzy tymi dwoma systemami i o ile szybszy w zakrętach może być dzięki temu hot hatch? W tym odcinku szukamy odpowiedzi.
![Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]](https://v.wpimg.pl/NWVkYy5qYTY3CS9KGgpsI3RRexBcU2J1I0ljWxpCe2cuRC4JQQdjIiYHNhhRXC8nP0UuCVYVIHkmB3YbVkh4MWIJPFQMQX1ke189TVBcdzVuDnRKBUEvMW9dO0xQFS15PBs-W0g)
