Teraz lepiej – Schmidt Cayenne (2012)

Koła wyglądają o wiele delikatniej niż poprzednie, dzięki czemu samo Porsche prezentuje się korzystniej.

Do Cayenne dobrano obręcze o średnicy 22 cali i szerokości 10 cali na każdym kole. Wieloramienne felgi o cienkich szprychach dostępne są jako pomalowane na srebrno, malowane na czarny  błyszczący lub matowy kolor, pokryte chromem (jak te na zdjęciu) lub pokryte czarnym chromem. Z przodu i z tyłu na koła tuner założył takie same opony o rozmiarze 295/30 R 22.

Wrażenie, że całe koła są ogromne, jest potęgowane przez obniżone zawieszenie firmy H&R. Dzięki niemu również niżej znalazł się środek masy niemieckiego SUV-a, co ma korzystny wpływ na prowadzenie wozu. Oczywiście po takich zmianach Porsche Cayenne zupełnie nie nadaje się do jazdy poza drogami utwardzonymi.

Poza tym auto pozostaje takie samo jak samochód fabryczny, a więc nadal ma pod maską 300-konny 3,6-litrowy silnik V6, który przenosi napęd na wszystkie koła.[block position="inside"]5405[/block]

Źródło: carscoop