Zdjęcie ilustracyjne do artykułu

Telematyka to zysk dla pracodawcy i pracownika. Poprawia bezpieczeństwo i komfort pracy, pozwala na dodatkowe zarobki

Robert Lubański

Zysk dla pracodawcy to zysk dla pracownika. Im lepiej prosperuje firma, tym lepsze są warunki pracy i wynagrodzenia całej załogi. Nie jest to tajemnicą, choć wielu pracowników często nie zdaje sobie sprawy, jak kosztowne są ich działania.

W wielu przedsiębiorstwach gigantyczne koszty mogą generować nawet drobne błędy wśród zatrudnionych. Przykładów nie trzeba daleko szukać.

Wystarczy, że kierowcy flotowi zbyt często przekraczają prędkość lub - w skrajnych przypadkach - podbierają firmowe paliwo do prywatnych celów. Ostra jazda może podnieść rachunki za paliwo nawet o 33 proc. O stratach wynikających z kradzieży nawet nie warto wspominać. Gdyby co tydzień jeden pracownik podbierał 10 litrów paliwa, to w ciągu roku firma straci 2,5 tys. zł. A gdy takich pracowników jest więcej? 10 lub 100? Straty idą w tysiące złotych.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© Fot. Shutterstock

Wystarczą drobne błędy i braki w przeszkoleniu pracowników, by przedsiębiorca był narażony na gigantyczne straty w dłuższej perspektywie. A przecież każdy niezarobiony tysiąc złotych, to tysiąc złotych mniej na rozwój biznesu.

To też pieniądze, które mogłyby pójść na podnoszenie pensji. Mogłyby, ale nie pójdą, jeżeli z firmowej kasy po prostu znikają. I właśnie dlatego każdemu przedsiębiorstwu powinno zależeć na podnoszeniu kompetencji wśród załogi. Bo to czysty zysk. Dla wszystkich.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© Fot. Shutterstock

Jak rozwiązać tego typu problemy? Skorzystać z systemów telematycznych.

Telematyka to dziedzina nauki, jednak słowo to najczęściej jest używane w odniesieniu do telematyki pojazdów. Informacje, takie jak lokalizacja i prędkość, są wysyłane z pojazdu na oddalony od niego komputer - serwer. On zajmuje się ich zbieraniem i analizowaniem.

Gotowy raport trafia wprost do firmy lub do jej właściciela i kierowników. I w ten sposób zarządzający flotą doskonale wie, jak pracują jego pojazdy. Nie ma dużej firmy, która potrafi działać bez samochów. Stąd telematyka jest rozwiązaniem dla każdego – od małego przedsiębiorcy po gigantyczną firmę transportową.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© Fot. Shutterstock

Systemy telematyczne pomagają na przykład szkolić zatrudnionych w firmie kierowców. Odpowiednie algorytmy mogą na przykład wskazywać, którzy z nich zbyt często korzystają w codziennej jeździe z biegu jałowego i zostawiają w pojeździe włączony silnik. Ten sam system wskaże kierowców, którzy zbyt często przekraczają dozwoloną prędkość na trasie. Pracodawca nie powinien ich zwalniać, lecz przeszkolić. Dla firmy to szansa na mniejsze koszty i lepszego, wiernego pracownika.

Z perspektywy zatrudnionego takie rozwiązania mogą jawić się jako próba szpiegowania jego działań.

Niesłusznie. Telematyka pozwala pracować lepiej całej firmie i generuje zdecydowanie więcej korzyści dla pracownika niż jej brak.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© Fot. Shutterstock

Warto dodać, że minimalizacja przekraczania prędkości to coś zdecydowanie więcej niż tylko poprawa zużycia paliwa i unikanie mandatów. To działalność na rzecz bezpieczeństwa pracowników. Przekraczając prędkość lub jeżdżąc zbyt dynamicznie, kierowcy narażają siebie i innych uczestników ruchu na niebezpieczeństwa. Wypadek może być fatalny w skutkach. I wcale nie chodzi o zniszczony pojazd czy problemy kadrowe, a wyłącznie o konsekwencje zdrowotne.

Z drugiej strony minimalizacja użytkowania silników pozwala zaoszczędzić na ogólnym zużyciu i kosztach konserwacji oraz wydłuża żywotność pojazdu. Dzięki temu znów korzysta i pracodawca, i pracownik. Pracodawca oszczędza na kosztownych wymianach, pracownik dysponuje lepszym sprzętem. W dbaniu o pojazdy i maszyny mogą pomóc właśnie rozwiązania telematyczne.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© Fot. Shutterstock

Więcej korzyści? Dzięki telematyce kierowcy mogą mieć na bieżąco dobrą informację na temat stanu dróg i korków. Telematyka pozwala błyskawicznie dobrać odpowiednią trasę przejazdu dla zleconego firmie zadania. To pozwala nie tylko zaoszczędzić czas, ale również uniknąć typowej dla zatorów frustracji. Im dłużej pracownik stoi w miejscu i nie porusza się, tym gorzej ocenia swoją pracę.

Dzięki telematyce zarządzający flotą może też przypisywać pracowników znajdujących się najbliżej zleconego zadania. Skróci w ten sposób pokonywane trasy i podnosi satysfakcję klientów. Kierowcy, z kolei, takie działanie oszczędza sporo czasu.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© Fot. Shutterstock

Z danych wynika, że w większość firm po zainstalowaniu oprogramowania do zarządzania flotą uzyskuje obniżenie łącznego przebiegu o średnio 10 proc.

Taka liczba korzyści każe wprost powiedzieć, że telematyka jest tylko pozorną inwigilacją. Od początku do końca takie rozwiązania zapewniają zyski obu stronom. Jednocześnie warto pamiętać, że najnowsze rozwiązania telematyczne gwarantują pełne bezpieczeństwo danych.

Pracodawca z kolei nie korzysta z nich, by szukać haków na pracowników. Korzysta, by szukać optymalizacji kosztowej i zysków. Tych, którymi będzie mógł się podzielić na przykład w ramach podwyżek.

W Polsce rozwiązania z zakresu telematyki oferuje między innymi firma Verizon Connect.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© Fot. Shutterstock

Verizon Connect i jej rozwiązania zapewniają łączność i wgląd w dane, pozwalające klientom otrzymywać na bieżąco dokładne informacje o położeniu pojazdów i pracowników oraz ich efektywności, bezpieczeństwie, produktywności czy nawet przestrzeganiu przepisów. Rozwiązania są "szyte na miarę".

Verizon Connect jest w tej chwili światowym liderem systemów telematycznych. Jak zapewnia firma, jej system w pełni automatyzuje, optymalizuje i rewolucjonizuje sposób, w jaki przemieszczają się ludzie, pojazdy i towary.

A to sposób i na oszczędność pieniędzy, i na wsparcie w trudnych zadaniach własnych pracowników.

Partnerem treści jest Verizon Connect

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Nowy, elektryczny Mercedes GLC - niech stanie się światłość!
Nowy, elektryczny Mercedes GLC - niech stanie się światłość!
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy