Szalona jazda po indyjskiej autostradzie. "Wszyscy zginiemy" okazało się prorocze

Podróżujący BMW mężczyźni transmitowali jazdę po autostradzie Purvanchal Expressway w Indiach. Nagranie przedstawia kierowcę, który rozwija prędkość do 230 km/h i wspólnie z pasażerami planuje osiągnąć 300 km/h.

Jeden z pasażerów rzucił "charo marenge", co w oznacza "wszyscy zginiemy". Hasło wypowiedziane w żartach kilka minut później okazało się prorocze, dlatego że nowo nabyte BMW uderzyło w ciężarówkę. Z samochodu niewiele zostało, a podróżujący samochodem osobowym zginęli na miejscu.

Jak donosi portal Carbloginida.com, kierowca ciężarówki uciekł z miejsca wypadku. Policja stara się go namierzyć, a wszystkie okoliczności zdarzenia nie są jeszcze wyjaśnione.

Mimo że fragment nagrania zawierający kraksę został już usunięty, to niewątpliwie sam wypadek musiał wydarzyć się przy bardzo wysokiej prędkości. Dość powiedzieć, że kończyny jednego z pasażerów zostały znalezione około 30 m od miejsca zderzenia.

Mężczyźni, którzy ponieśli śmierć w wypadku to: Anand Prakash Akhilesh Singh, Deepak Kumar i Bhola Kushwaha. Wszyscy pochodzili z Biharu i jechali do Delhi.