System eCall wezwał służby do wypadku. Problem w tym, że auto stało w salonie

System eCall, powiadamiający służby ratunkowe o wypadku, jest bez wątpienia przydatny. Czasami może jednak przysporzyć sporo kłopotu. Przekonali się o tym pracownicy jednego z zielonogórskich salonów samochodowych oraz tamtejsze służby ratunkowe.

System eCall pomógł już wielu osobom. Czasem jednak może być przyczyną fałszywych wezwań.System eCall pomógł już wielu osobom. Czasem jednak może być przyczyną fałszywych wezwań.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

29 września około godziny 12:00 do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Gorzowie Wielkopolskim dotarła wygenerowana przez system eCall informacja o wypadku drogowym. Współrzędne geograficzne wskazywały na skrzyżowanie ul. Gorzowskiej i Kostrzyńskiej w Zielonej Górze, gdzie niezwłocznie skierowano policję, karetkę pogotowia i straż pożarną. Jak się okazało, zupełnie niepotrzebnie.

Służby ratunkowe, które przybyły na miejsce, nie znalazły nawet śladu po wypadku. W rzeczywistości, nie doszło bowiem do żadnej kolizji. System eCall został testowo uruchomiony w pojeździe zaparkowanym w jednym z pobliskich salonów Škody, w którym akurat odbywały się dni otwarte i pokazy dla klientów. Służby miały zostać wcześniej powiadomione przez pracowników salonu o ewentualności wystąpienia alarmu w tej okolicy. Najwyraźniej jednak ktoś nie dopełnił swoich obowiązków.

Całe szczęście, że w czasie, w którym policja, pogotowie i straż pożarna przebywały na fałszywym wezwaniu, nie doszło do żadnego prawdziwego zdarzenia, wymagającego udziału tych jednostek. System eCall powstał, by ratować zdrowie i życie ofiar, które nie są w stanie samodzielnie wezwać pomocy. Gdy dojdzie do wypadku, uszkodzony pojazd automatycznie wysyła zgłoszenie do odpowiednich służb, wraz z lokalizacją. Niestety, jak pokazuje przykład z Zielonej Góry, czasem może być też powodem dużego nieporozumienia.

Od 1 kwietnia 2018 roku stanowi obowiązkowy element wyposażenia pojazdów osobowych sprzedawanych w Europie.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów