Street i Mirror. Nowe wersje Fiata Tipo

Fiat przygotował dwie nowe specyfikacje wyposażenia modelu Tipo dla bardziej wymagającej i młodej klienteli. Jedną dla oczekujących komunikacji ze światem, drugą dla tych, którym zależy na dobrym wyglądzie w przystępnej cenie.

Obraz
Marcin Łobodziński

Fiat Tipo Mirror

Wersja ta ma być według Fiata połączeniem technologii i stylu. W wyposażeniu standardowym znajdziemy system multimedialny Uconnect z 7-calowym ekranem dotykowym, z integracją Apple CarPlay i kompatybilnym z Android Auto. Umożliwia to użytkownikowi łatwiejsze wykorzystanie możliwości smartfona i jego najlepsze połączenie z autem. Systemem steruje się częściowo z poziomu kierownicy.

Na liście wyposażenia jest także Mopar Connect. To nowy zestaw usług online mających poprawić bezpieczeństwo i umożliwić kontrolowanie go na odległość. Można skorzystać z pomocy drogowej, po wypadku lub w razie kradzieży. Da się także zablokować i odblokować drzwi, bądź otrzymać powiadomienie, jeśli inna osoba przekroczy ustalony limit prędkości lub opuści wytyczony wcześniej na mapie obszar.

Właściciel Tipo Mirror na smartfonie określi lokalizację zaparkowanego samochodu i sprawdzi poziom naładowania akumulatora, ciśnienie w oponach czy poziom paliwa. W oparciu o system działa także usługa przygotowana dla klientów flotowych.

Auto w tej specyfikacji występuje w opcjonalnym, nowym kolorze Venezia Blue. Z elementów stylistycznych mamy chromowane akcenty wykończenia, jak klamki drzwi, listwy boczne, dolna część atrapy chłodnicy, ramki lamp przeciwmgielnych i obudowy lusterek. Samochód wyróżnia znaczek Mirror na słupku i 16-calowe szlifowane obręcze kół.

Tipo Mirror występuje we wszystkich odmianach nadwoziowych oraz silnikowych. Cena podstawowa to obecnie 58 400 zł dla sedana 1.4 16V. Za hatchbacka trzeba zapłacić 60 400 zł. Są to ceny nieznacznie niższe od specyfikacji Lounge.

Fiat Tipo Street

Tipo Street skierowany jest do młodych klientów, którym zależy na dobrym kompromisie pomiędzy atrakcyjnym wyglądem a ceną. Specyfikacja ta bazuje na podstawowej Pop, ale zawiera 16-calowe czarne felgi aluminiowe, przyciemnione szyby i kontrastowe ciemne akcenty, jak obudowy lusterek oraz zewnętrzne i wewnętrzne klamki drzwi.

I to w zasadzie tyle jeśli chodzi o różnice, nie dziwi więc atrakcyjna cena sedana kosztującego 46 400 zł. Hatchback został wyceniony na 54 400 zł, czyli jest droższy o 2500 zł od Pop.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach