Stoją w salonach od dwóch lat. Zdążyli zmienić nazwę marki
Na początku 2025 roku oficjalnie ogłoszono zmianę nazwy marki SsangYong na KGM. Jest to nowy rozdział w historii koreańskiego producenta w Polsce. Aby go jednak w pełni zamknąć, z salonów muszą poznikać samochody marki SsangYong, a to nie będzie łatwe, bo trochę ich stoi. Czy można liczyć na naprawdę dobre ceny?
Skoro marka już nie istnieje (przynajmniej wizerunkowo), to naturalnym wydaje się proces wyprzedaży samochodów sygnowanych logiem i nazwą SsangYong. Sprawdziłem, ile tych aut jest wystawionych na Otomoto i czy ceny są jakoś specjalnie atrakcyjne.
Najwięcej aut z komisów
Najstarsze egzemplarze pochodzą z rocznika 2023, a najtańszym SsangYongiem wystawionym na sprzedaż jako nowy jest Korando 2WD za 92 900 zł. Samochód - podobnie jak kilka innych sztuk – jest już zarejestrowany, ale praktycznie bez przebiegu i oferowany przez przedsiębiorcę niebędącego autoryzowanym dealerem tej marki. Jednak nie ma obaw o 5-letnią gwarancję, bo pierwsza rejestracja miała miejsce w 2025 roku.
Inny komis samochodowy z Grójca również sprzedaje zarejestrowane, ale praktycznie nowe SsangYongi. W nieco wyższych już konfiguracjach i cenach. Być może jest to jakaś metoda importera na usunięcie tych aut z punktów dealerskich. Na kilkanaście sztuk oznaczonych jako nowe, ponad połowa pochodzi od takich sprzedawców.
Najtańszym salonowym SsangYongiem z rocznika 2023 jest Tivoli w wersji Adventure za 98 500 zł wystawiony na sprzedaż przez dealera w Kielcach i jest to rzeczywiście auto nowe. Zgodnie z najnowszym cennikiem taki samochód z rocznika 2025 kosztowałby 101 789 zł. Różnica w cenie jest więc bardzo mała i trudno taką ofertę nazwać atrakcyjną. Podobny rabat można dostać po prostu od dealera.
Przyjrzyjmy się innemu salonowemu SsangYongowi, modelowi Torres z rocznika 2023 w wersji podstawowej Joy za 129 900 zł z pakietem Comfort i instalacją LPG. Katalogowo taki samochód z rocznika 2025 kosztowałby 140 300 zł.
Ciekawie wygląda oferta na SsangYonga Musso Grand z Bydgoszczy, którego wyceniono na 178 928 zł, a po skonfigurowaniu pojazdu w taki sam sposób, konfigurator pokazuje cenę 194 955 zł. Może nie jest to kolosalna różnica, ale już istotna. Generalnie jednak nie ma co liczyć na jakieś super rabaty na auta z 2023 roku.
Mnóstwo aut z rocznika 2024
SsangYong jest, a raczej był marką, która raczej sprzedaje auta już skonfigurowane, więc nie dziwi ogromna liczba pojazdów z rocznika 2024. Na stronie KGM można normalnie obejrzeć cennik modeli na taki rocznik i są one aktualne. Co interesujące, model Tivoli można kupić z rocznika 2024 taniej niż najtańsze Tivoli z 2023. Ceny startują od 93 tys. zł i kilka sztuk jest w cenie poniżej 95 tys. zł.
Ponad 100 samochodów z rocznika 2024 stoi w salonach i są to niesprzedane Tivoli, Torresy i Korando. Nie brakuje też najnowszych Actyonów, ale to już nie SsangYongi. Przynajmniej formalnie.