Sportowy Volkswagen Passat z silnikiem VR6 zadebiutuje w Los Angeles

VR6 dla wielu jest ikoną koncernu Volkswagena. Choć minęło wiele lat od premiery pierwszej jednostki tego typu, Niemcy nadal stosują ją z powodzeniem w niektórych modelach. Najnowszą propozycję stanowi sportowy Passat GT.

Obraz
Aleksander Ruciński

Jak na razie jest to koncept, który jednak mógłby bez problemu przerodzić się w wersję produkcyjną. Auto ujrzy światło dzienne w najbliższych dniach, podczas salonu samochodowego w Los Angeles. Miejsce premiery jest nieprzypadkowe, ponieważ wersja GT bazuje na amerykańskim wydaniu Passata. Jeśli koncept doczeka się produkcji, USA będzie z pewnością pierwszym rynkiem zbytu.

Główną atrakcję Passata GT stanowi wspomniany już motor VR6 o pojemności 3,6-litra i mocy 280 KM. Przyznacie, że to dość niewysilona jednostka jak na współczesne standardy. System przeniesienia napędu także nie jest zbyt nowoczesny i skomplikowany. Volkswagen zdecydował się na 6-stopniowy automat DSG. Osiągi takiego wariantu nie są znane. Z pewnością jednak byłby to najszybszy Passat w amerykańskiej gamie producenta, choć pewnie wolniejszy niż europejskie, 240-konne BiTDI.

Obraz

Sportowy charakter objawia się nie tylko interesującym i stosunkowo mocnym napędem. Auto przykuwa uwagę także atrakcyjnym, choć nienachalnym wyglądem. W stosunku do seryjnych odmian zmieniono przede wszystkim elementy aerodynamiczne. Delikatne spojlery mają przede wszystkim uczynić prezencję Passata bardziej agresywną, podobnie jak czerwone, ozdobne wstawki, czy 19-calowe felgi ubrane w sportowe opony.

Całość wieńczy wnętrze, które typowo dla Volkswagena jest bardzo zachowawcze. W przeciwieństwie do nadwozia, tu nie zdecydowano się na czerwone wstawki. Zamiast tego wykorzystano skórę w odcieniach szarości, fortepianową czerń i imitację włókna węglowego. Trochę mało jak na najostrzejszą z odmian.Tym bardziej, że mówimy o koncepcie, który powinien przykuwać uwagę.

Obraz

Przyszłość ewentualnej wersji produkcyjnej jest bardzo niepewna z uwagi na sytuację Volkswagena w USA, spowodowaną aferą dieselgate. Szkoda, gdyż Amerykanie, którzy nadal pałają miłością do dużych silników, mogliby polubić taką odmianę niemieckiego sedana.

  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
[1/10] Źródło zdjęć: |

Wybrane dla Ciebie

Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Dacia Duster z pakietem Sleep. Sprawdziłem, nie polecam
Dacia Duster z pakietem Sleep. Sprawdziłem, nie polecam
Policjant zajrzy do auta i zada pytanie. Nie znasz odpowiedzi – mandat
Policjant zajrzy do auta i zada pytanie. Nie znasz odpowiedzi – mandat
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Verstappen dominuje we Włoszech. W McLarenie znów problemy
Verstappen dominuje we Włoszech. W McLarenie znów problemy
Są zdjęcia nowego Clio. Renault nie utrzymało tajemnicy
Są zdjęcia nowego Clio. Renault nie utrzymało tajemnicy
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.