Używana Škoda Felicia - typowe awarie i problemy

Jednym z pierwszych wspólnie opracowanych modeli była zaprojektowana przez studio Bertone Felicia, która oprócz podzespołów pochodzących od nowego partnera w dużej mierze wykorzystywała elementy swojego poprzednika - Favorita.

Premiera nowego auta odbyła się jesienią 1994 roku, a już rok później do oferty dołączyły wersje kombi i pick-up. Co ciekawe, jeszcze w tym samym roku w Poznaniu ruszyła montownia Škody Felicii. Taki zabieg pozwolił producentowi ominąć cło i znacząco wpłynął na obniżenie cen Škody Felicii w naszym kraju. Niezbyt zamożna Polska była wówczas idealnym rynkiem zbytu dla budżetowego modelu Felicia. W 1998 roku samochód przeszedł facelifting, a trzy lata później fabryki Škody opuściły ostatnie egzemplarze tego modelu.

• R4 1,3 (58 KM) z gaźnikiem
• R4 1,3 BMM (54-68 KM) z wtryskiem jednopunktowym
• R4 1,3 MPI (54-68 KM) z wtryskiem wielopunktowym
• R4 1,6 MPI (75 KM) z wtryskiem wielopunktowym

Diesle:

• R4 1,9 D (64 KM)

Która z jednostek benzynowych zasługuje na uwagę? Na pewno nie 58-konny wariant silnika 1,3 l wyposażony w gaźnik. Odradzam go między innymi dlatego, że do spalania wykorzystuje niedostępną na stacjach benzynę ołowiową. Można co prawda skorzystać z paliwa bezołowiowego, ale trzeba dolewać do niego jeszcze specjalny dodatek.

Odradzam też nowocześniejsze odmiany tej jednostki napędowej. Po pierwsze wałek rozrządu (OHV) umieszczony w kadłubie silnika obniża kulturę pracy, po drugie - są to silniki o wysokiej awaryjności. Pomimo zastosowania łańcucha rozrządu i kół zębatych układ rozrządu zwykle nie wytrzymuje więcej niż 50 000 km. Awaryjne są również koło zamachowe i rozrusznik. Bardzo często dochodzi do kompletnego zabrudzenia przepustnicy. Zdarzają się wycieki oleju i przypadki pękania uszczelki pod głowicą.

Znacznie lepiej spisuje się Škoda Felicia z 1,6-litrowym silnikiem konstrukcji Volkswagena. Niestety, również w tym przypadku trzeba mieć się na baczności. Przede wszystkim należy skrócić interwał wymiany paska rozrządu z 90 000 do 60 000 km i zaglądać do niego co 30 000 km. Podatny na uszkodzenie jest również aparat zapłonowy. Volkswagenowski silnik ma jeszcze jeden poważny mankament - w ruchu miejskim potrafi spalić nawet 10 l/100 km, a to już dość dużo jak na taką pojemność.

Stosunkowo trwały jest również motor Diesla, choć w wielu egzemplarzach konieczna będzie już wymiana takich elementów, jak pompa wody, świece żarowe czy sprzęgło wraz z dociskiem. Wybierając jednostkę wysokoprężną, nie ma co liczyć na dobrą dynamikę i wysoką kulturę pracy, ale niskie zużycie paliwa (około 5 l/100 km) będzie z pewnością miłym zaskoczeniem.

Przed zakupem Felicii trzeba dokładnie obejrzeć obudowę skrzyni biegów i układ chłodniczy, ponieważ właśnie w tych miejscach najczęściej pojawiają się wycieki. Warto też skontrolować osłony przegubów napędowych, które często po długiej eksploatacji są już mocno popękane i wymagają natychmiastowej wymiany.

Zawieszenie również nie grzeszy trwałością. Najczęściej uszkodzeniu ulegają sworznie wahaczy i amortyzatory. Spotykane są także przypadki przedostawania się wody do wnętrza auta, która niszczy instalację elektryczną. Psuje się też wewnętrzny mechanizm skrzyni biegów – koniecznie sprawdźmy jej działanie podczas jazdy próbnej.