ŠKODA ENYAQ iV w służbie TOPR © WP | Patryk Brzozowski

ŠKODA ENYAQ iV – od ponad roku w służbie ratowników TOPR

Bezpieczeństwo turystów w Tatrach, daleko od miast i dróg, zależy w dużej mierze od bohaterskiej postawy członków Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. W swojej pracy używają oni różnych przyrządów i pojazdów, w tym także elektryczną ŠKODĘ ENYAQ iV.

Jeżeli spytać Polaków, jaki zawód jest ich zdaniem najbardziej szanowany, ratownicy górscy byliby na podium, ramię w ramię ze strażakami. Ludzie poważają ich poświęcenie i doceniają profesjonalizm ich organizacji. Szczególnie jeżeli mówimy o elitarnej grupie patrolującej najwyższe pasmo górskie w Polsce – Tatry. To grupa ratowników, która każdego roku ratuje setki osób, którym w górach powinęła się noga. W swojej pracy ratownicy wykorzystują różne pojazdy, w tym ŠKODĘ ENYAQ iV, czyli SUV-a z napędem elektrycznym. Jak sprawdza się takie auto w akcji i na górskich drogach?

ŠKODA ENYAQ iV na górskich szlakach
ŠKODA ENYAQ iV na górskich szlakach © WP | Patryk Brzozowski

Ratownicy używają nart, skuterów śnieżnych i samochodów

Ratownicy stacjonują w kilku miejscach – centrala TOPR-u znajduje się w Zakopanem, a stałe punkty, w których są obecni ratownicy, to przede wszystkim schroniska górskie. Dzięki temu ratownicy mogą znacznie szybciej zareagować w niebezpiecznej sytuacji. W przypadku większej akcji ratowniczej, kiedy do pomocy potrzeba większej liczby osób, ratownicy dowożeni są do schroniska skuterami śnieżnymi, quadami i samochodami terenowymi, a czasem nawet transportuje się ich na pokładzie śmigłowca PZL W-3A Sokół, który należy do stałej floty maszyn TOPR.

Warto pamiętać, że droga do większości schronisk górskich prowadzi wąskimi leśnymi traktami i drogami gruntowymi – nie ma więc szans, aby poruszać się tam za kierownicą standardowego samochodu osobowego. W tym celu wykorzystywane są wspomniane maszyny. Jednak na tatrzańskiej mapie wyróżnia się jeden punkt – to schronisko nad Morskim Okiem, najczęściej odwiedzane przez turystów. Jest to miejsce, w którym TOPR ma swoją stałą bazę i jednocześnie jedyne schronisko, do którego w pełni asfaltową drogą można dojechać samochodem.

  • ŠKODĘ ENYAQ iV doskonale sprawdza się na wymagających tatrzańskich drogach.
  • ŠKODĘ ENYAQ iV doskonale sprawdza się na wymagających tatrzańskich drogach.
  • ŠKODĘ ENYAQ iV doskonale sprawdza się na wymagających tatrzańskich drogach.
  • ŠKODĘ ENYAQ iV doskonale sprawdza się na wymagających tatrzańskich drogach.
[1/4] ŠKODĘ ENYAQ iV doskonale sprawdza się na wymagających tatrzańskich drogach. Źródło zdjęć: WP | Patryk Brzozowski

ŠKODA ENYAQ iV i jej zadania w TOPR

Ponad rok temu do rąk tatrzańskich ratowników trafiła elektryczna ŠKODA ENYAQ iV. To kolejny krok w stronę unowocześniania i ulepszania floty pojazdów należących do TOPR i pierwszy krok w stronę ekologicznych napędów. Obecność takiego auta w garażu pogotowia górskiego może zaskakiwać – nie jest to przecież surowa terenówka zdolna przedzierać się przez las. Ale zadań elektrykowi nie brakuje i stąd bardzo często można spotkać go także m.in. na turystycznym szlaku.

Kolejne zalety ŠKODA ENYAQ iV? Trzeba zacząć od przestronnego wnętrza, w którym zmieści się pięć osób wraz z potrzebnym sprzętem górskim. To zasługa innowacyjnej platformy MEB, typowej dla najnowocześniejszych konstrukcji. Do tego dochodzą niskie koszty jazdy i wygoda ładowania, bo ratownicy dysponują w centrali instalacją elektryczną pozwalającą na wygodne ładowanie samochodu. Warto wspomnieć również o mocnych silnikach, które już od startu wytwarzają maksymalny moment obrotowy oraz o napędzie na cztery koła wersji 80x iV, który ułatwia wspinaczkę w kierunku schroniska, nawet w warunkach zimowych. Samochód, dzięki systemowi rekuperacji, odzyskuje również energię kinetyczną z hamowania i zamienia ją na energię zasilającą akumulatory.

Najważniejsze są jednak aspekty przyrodnicze. Samochody muszą dojeżdżać do schroniska, a to zwykle wpływa negatywnie na życie dzikich zwierząt i komfort turystów. Spalinowe samochody jadące przez Tatrzański Park Narodowy hałasują i emitują szkodliwe substancje. W przypadku ŠKODA ENYAQ iV nie generuje tego problemu – nie wytwarza lokalnie ani grama CO2, a do tego porusza się niemal bezszelestnie. Można przyjąć, że elektryczna ŠKODA nie wywiera tym samym żadnego negatywnego wpływu na górskie środowisko. To prawdziwie rewolucyjna zmiana, która powinna stać się z czasem normą w innych formacjach ratowniczych/zarządczych na terenie Parków Narodowych.

Elektryczna ŠKODA w służbie TOPR
Elektryczna ŠKODA w służbie TOPR © WP | Patryk Brzozowski

Zagrożenie lawinowe – jedno z najważniejszych wyzwań

TOPR-owcy nie jeżdżą ŠKODĄ ENYAQ iV dla przyjemności – to samochód, którego używają podczas swojej pracy. Poza stacjonowaniem w schroniskach górskich, ratownicy mają też przypisane inne zadania. Jednym z nich jest z pewnością wydawany każdego dnia w okresie zimowym komunikat dotyczący zagrożenia lawinowego. To informacja dla taterników i turystów, pozwalająca ocenić im ryzyko wyjścia w wyższe partie gór. Dzieli zagrożenie na 5 stopni i warto chwilę pochylić się nad ich wyjaśnieniem. Całość opisano w poniższej tabeli.

Stopnie zagrożenia lawinowego
Stopnie zagrożenia lawinowego © Materiały prasowe

Dzięki codziennej pracy ratowników TOPR, którzy monitorują stan pokrywy śnieżnej i analizują zagrożenie lawinowe, turyści mogą lepiej przygotować się do wyjścia w góry, a nawet zaniechać planów na wysokogórskie wycieczki.

Oczywiście ostateczna decyzja o tym czy wyjść w góry zawsze należy do nas. To my musimy ocenić swoje umiejętności, doświadczenie, sprawdzić, czy mamy sprzęt dopasowanych do warunków pogodowych.

To ważne, ponieważ co roku zimą w Tatrach życie tracą nie tylko turyści, ale także doświadczeni i dobrze wyposażeni taternicy, którzy idą z pomocą tym, którzy znaleźli się w górach.

Ratownicy TOPR podczas pracy w górach
Ratownicy TOPR podczas pracy w górach © WP | Patryk Brzozowski
Partnerem treści jest ŠKODA
Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów