Sceptyczny optymizm europejskich producentów. Tak komentują porozumienie w sprawie ceł
Zapowiadana umowa handlowa między USA i UE ma obniżyć nowe amerykańskie cła dla europejskich producentów z zapowiadanych 30 do 15 proc. Jak najwięksi gracze zareagowali na tę wiadomość?
Mercedes-Benz w oficjalnym komunikacie stwierdził, że umowa ta przynosi ulgę niemieckiemu przemysłowi samochodowemu. Producent wezwał do kontynuowania dialogu między UE a USA w celu dalszego obniżenia barier handlowych, podkreślając znaczenie współpracy dla rozwoju sektora.
"Z zadowoleniem przyjmujemy porozumienie między UE a USA w sprawie sporu celnego i wynikające z niego bezpieczeństwo planowania dla europejskiego przemysłu motoryzacyjnego" – czytamy z kolei w komunikacie Volkswagena, który podkreśla, że oczekuje na dalsze szczegóły - "Gdy tylko poznamy dokładną treść umowy, dokładnie ją przeanalizujemy i ocenimy".
Pozytywnie o zmianach wypowiadają się też przedstawiciele Volvo Cars. Podkreślają jednak, że firma nie zmieni dotychczasowych planów. Szwedzi zamierzają kontynuować strategię wytwarzania jak najbliżej kraju sprzedaży, zwiększając produkcję modelu XC60 w swojej fabryce w USA znajdującej na północny zachód od Charleston w Karolinie Południowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Audi Q5 vs Volvo XC60 - Polacy kochają je najbardziej
– To najlepszy wynik w sytuacji, która dotychczas wyglądała na kiepską. Myślę, że prezesi niemieckich i szwedzkich firm będą dziś spać spokojniej niż w ostatnich tygodniach – powiedział analityk motoryzacyjny Matthias Schmidt, cytowany przez "Automotive News Europe".
Szefowa niemieckiego stowarzyszenia motoryzacyjnego VDA jest jednak bardziej sceptyczna w ocenach.
"Jest oczywiste, że amerykańskie cło w wysokości 15 proc. na produkty motoryzacyjne będzie kosztować firmy z niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego miliardy dolarów rocznie" – napisała Hildegarda Müller. Obciąży to również producentów samochodów wyższymi kosztami, ponieważ inwestują oni znaczne środki w przejście na elektryfikację. Warto pamiętać, że do tej pory amerykańskie cła na europejskie samochody osobowe wynosiły kilka procent.
Decydującym czynnikiem będzie to, jak "umowa będzie skonstruowana pod względem konkretów i jak wiarygodna" – stwierdziła Müller w oświadczeniu.
Dzięki obniżeniu cła do poziomu 15 proc. BMW, Mercedes i inni europejscy producenci samochodów "zaoszczędzą" 4 miliardy euro, podaje "Bloomberg Intelligence".