WAŻNE
TERAZ

"Łapy precz od żołnierzy". Tusk reaguje na doniesienia o Wyrykach

Samochody używane z salonu coraz popularniejsze. To pewny zakup z drugiej ręki

Wybór samochodu używanego nie musi już wiązać się z wizytami u mechaników i na stacjach kontroli pojazdów. Potencjał w pojazdach z drugiej ręki zauważyli dealerzy, którzy oferują cztery kółka, które trafiły do nich z leasingu i są w dobrym stanie.

W salonach znajdziemy nie tylko "nówki"W salonach znajdziemy nie tylko "nówki"
Źródło zdjęć: © fot. Mariusz Zmysłowski
Mateusz Lubczański

Choć niektóre firmy zajmujące się importem samochodów używanych dorobiły się naprawdę sporych zasobów i obsłużyły setki zadowolonych klientów, nadal zakup auta z drugiej ręki wiąże się w Polsce ryzykiem. Import pojazdów ma się u nas doskonale i choć zjawisko cofania liczników jest tępione nawet przez policję, nadal osoby nieinteresujące się motoryzacją mogą się po prostu "naciąć". Alternatywą jest zakup auta używanego w salonie.

Dilerzy przywiązują do używek nie mniejszą wagę. Można nawet stwierdzić, że z wielką uwagą badają auta, które chcą sprzedać. Badany jest stan techniczny oraz historia pojazdu. W większości przypadków dają przecież na nie nawet roczną gwarancję oraz całodobową pomoc assistance.

Jakie auta używane są u dealerów?

Wszystko zależy od marki, jaką reprezentuje dealer, ale niektóre z nich nie ograniczają się wyłącznie do "swoich" aut. Toyota oferuje np. samochody mające nawet 10 lat i przebieg maksymalnie 200 tys. km, Mazda sprzedaje auta mające do 7 lat (150 tys. km przebiegu), Mercedes zainteresowany jest pojazdami do 6 lat (150 tys. km na liczniku), Ford z kolei ma w ofercie auta mające maksymalnie 6 lat i do 125 tys. km przebiegu. Najważniejsze, że nawet po zakupie możemy zrezygnować z nietrafionego wyboru. Volvo daje na zwrot 30 dni, ograniczone limitem 1500 km!

Co jest sprawdzane?

Dealerzy prześcigają się w liczbie punktów, jakie są sprawdzane w programie pojazdów używanych. Większość to standardowe pozycje pokroju grubości powłoki lakierniczej, stanu szyb, sprawdzenia wycieków z silnika i skrzyni, stanu przekładni kierowniczej, końcówek i sworzni w zawieszeniu. Niektóre z pozycji robią wrażenie – sprawdzenie reflektorów pod kątem uszkodzeń/wyszczerbień od kamieni, kontrola podsufitki i osłon przeciwsłonecznych, test oryginalnych akcesoriów…

Jakie są minusy?

Oczywiście zakup samochodu używanego nie jest pozbawiony haczyka, ale w tym wypadku jest on widoczny od razu. Pojazdy sprzedawane przez dealerów są znacznie droższe niż ich odpowiedniki w komisach. To nie jest idealne miejsce dla łowców okazji, ale płacimy przecież więcej za pewność pochodzenia auta i jego dobry stan techniczny.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

RPO chce łagodniej. Zmiany w punktach karnych zwykłym ludziom nie pomogą [OPINIA]
RPO chce łagodniej. Zmiany w punktach karnych zwykłym ludziom nie pomogą [OPINIA]
Posypały się mandaty. Policjanci skupili się na konkretnych kierowcach
Posypały się mandaty. Policjanci skupili się na konkretnych kierowcach
Będzie nowa obwodnica przy granicy. Wiemy kiedy
Będzie nowa obwodnica przy granicy. Wiemy kiedy
Ruszyła akcja policji. Będzie trwała przez tydzień
Ruszyła akcja policji. Będzie trwała przez tydzień
Koniec płacenia na bramkach. Idzie zmiana na chorwackich autostradach
Koniec płacenia na bramkach. Idzie zmiana na chorwackich autostradach
Test: Toyota Hilux GR Sport II – dokładnie taka jak trzeba
Test: Toyota Hilux GR Sport II – dokładnie taka jak trzeba
Elektryczny Golf później niż planowano. To kwestia pieniędzy
Elektryczny Golf później niż planowano. To kwestia pieniędzy
Potężne kary w 2026 r. Sprawdzają każdą umowę na auto
Potężne kary w 2026 r. Sprawdzają każdą umowę na auto
Szef stylistów BMW tłumaczy modę na duże grille. Chodzi o Chiny
Szef stylistów BMW tłumaczy modę na duże grille. Chodzi o Chiny
Coraz popularniejsze, ale "okropne w obsłudze". Szef marki krytykuje
Coraz popularniejsze, ale "okropne w obsłudze". Szef marki krytykuje
Rozbili chińskie auto. Poważna wada wyszła na jaw
Rozbili chińskie auto. Poważna wada wyszła na jaw
Nowy sprzęt na A4. Jedziesz 140 km/h? I tak dostaniesz mandat
Nowy sprzęt na A4. Jedziesz 140 km/h? I tak dostaniesz mandat