Samochód na akumulator dla dziecka. Zobacz, na co warto zwrócić uwagę

Nieduże akumulatorowe auta dla dzieci to coraz popularniejsze zabawki, które mogą też wiele nauczyć nasze pociechy. To także świetny prezent, który nie jest tak drogi, jak nam się wydaje. Sprawdźcie, na co warto zwrócić uwagę podczas kupna.

Autka na akumulator to bardzo popularne zabawki. Nie są przesadnie drogie, a cieszą.Autka na akumulator to bardzo popularne zabawki. Nie są przesadnie drogie, a cieszą.
Źródło zdjęć: © fot. Marcin Łobodziński
Marcin Łobodziński

Samochód na akumulator w praktyce

Auta na akumulator mogą być nie tylko zabawkami, o których wiele dzieci marzy, ale także przydatnym narzędziem. Jeśli wybierasz się na spacer, a nie masz ochoty po kilkunastu minutach brać zmęczonego dziecka na ręce lub zabierać wózka, autko na prąd jest alternatywą. Maluch wsiada i jedzie, mając przy tym sporo zabawy. Gdy się znudzi, przejmujesz nad pojazdem kontrolę za pomocą pilota.

Trzeba być jednak ostrożnym i sprawdzać, jak dziecko reaguje, gdy znudzi się jazdą. Wózek można po prostu popchnąć, ale jeśli maluch nie chce już siedzieć w autku, trudno będzie nim sterować, niosąc dziecko na rękach. Oczywiście należy też pilnować stanu naładowania akumulatora, by bateria nie wyczerpała się daleko od domu.

Jeśli kupujesz autko na akumulator dla małego dziecka, koniecznie wybierz z pilotem.
Jeśli kupujesz autko na akumulator dla małego dziecka, koniecznie wybierz z pilotem. © fot. Marcin Łobodziński

Kierowanie małym pojazdem może być też ciekawą lekcją dla dziecka. Może bowiem nauczyć się sterowania i decydowania o jeździe lub zatrzymaniu. Dziecko musi się skupić, by nie uderzyć w przeszkodę, ale też należy je pilnować, bo nietrudno o zarysowanie prawdziwego samochodu zaparkowanego przy chodniku czy niebezpieczny zjazd z chodnika na jezdnię.

Duży wybór pojazdów – czym się kierować?

Autka na akumulator mają wiele ciekawych kształtów, nierzadko inspirowanych prawdziwymi modelami. Niektórzy producenci tworzą także pojazdy na licencji danej marki. Są też nieistniejące pojazdy w motywach bajkowych. Wybór kształtu to oczywiście kwestia gustu.

Kupując taką zabawkę, należy brać pod uwagę wiele czynników decydujących o przydatności. Jeśli masz dwójkę dzieci w podobnym wieku, warto kupić albo dwa pojazdy, albo pojazd dwumiejscowy. Są i takie.

Dobrze jest wybrać sprzęt dwumiejscowy, choćby w razie czego, gdyby drugie dziecko chciało się dosiąść.
Dobrze jest wybrać sprzęt dwumiejscowy, choćby w razie czego, gdyby drugie dziecko chciało się dosiąść. © fot. Marcin Łobodziński

Moim zdaniem bardzo istotny jest pilot do sterowania pojazdem, zwłaszcza gdy dziecko ma mniej niż 5-6 lat i samo nie zapanuje nad autkiem. Jeśli jest taka możliwość, a kupujesz samochodzik dla malucha, wybierz pojazd z tzw. miękkim startem.

Niestety te tańsze nie mają tej funkcji, więc zawsze przy ruszaniu następuje szarpnięcie. Dla małego dziecka, które jeszcze siedzi chwiejnie, może być ono trochę nieprzyjemne, zwłaszcza przy wyższym zakresie prędkości. Droższe modele mają także zawieszenie, które lepiej sprawdzi się na kostce czy drodze brukowej.

Warto dobrać pojazd właśnie pod względem prędkości. Jeśli dziecko jest małe, dobrze jest kupić autko z dwoma zakresami – niskim, czyli prędkością spacerową oraz wysokim, czyli mniej więcej prędkością marszu.

Proponuję nie robić dziecku niespodzianki, lecz dobrać pojazd w sklepie razem z nim. Nie chodzi tylko o wygląd, ale także o wielkość. Lepiej kupić trochę za duży niż zbyt ciasny. Dobrze jest też przetestować autko pod względem łatwości sterowania czy głośności. Niestety wiele takich zabawek jest bardzo hałaśliwych, co na cichym osiedlu może powodować konflikt z sąsiadami.

Kolejny istotne element - wskaźnik napięcia lub poziomu naładowania baterii. Ważny jeśli wybierasz się z maluchem na dłuższą przejażdżkę.
Kolejny istotne element - wskaźnik napięcia lub poziomu naładowania baterii. Ważny jeśli wybierasz się z maluchem na dłuższą przejażdżkę. © fot. Marcin Łobodziński

Napęd i akumulatory

Wśród pojazdów na akumulator rozróżnia się prostsze i bardziej zaawansowane konstrukcje. Podstawa to 6-woltowy akumulator z jednym silnikiem. Moim zdaniem dobre minimum to akumulator 12V.

Są też wersje z dwoma akumulatorami i dwoma silnikami napędzającymi obie osie. Obowiązkowe wyposażenie to wskaźnik naładowania akumulatora lub wskaźnik jego napięcia, który pozwoli kontrolować dystans, jaki może pokonać.

Wyposażenie dodatkowe?

Pojazdy na akumulator mogą być wyposażone w wiele atrakcyjnych dla dzieci elementów. Należą do nich m.in. światła, otwierane drzwi czy sprzęt grający. Ten ostatni może mieć zarówno kilka standardowych utworów, jak też współpracować z wejściem USB, do którego da się podłączyć pamięć przenośną z nagranymi dźwiękami.

A propos dźwięków, autka na akumulator potrafią trąbić, emitować dźwięk silnika lub naśladować odgłosy samochodów uprzywilejowanych.

Gniazdo do podłączenia zewnętrznego źródła dźwięku tak jak w prawdziwych samochodach, tak i w pojazdach dla dzieci staje się standardem.
Gniazdo do podłączenia zewnętrznego źródła dźwięku tak jak w prawdziwych samochodach, tak i w pojazdach dla dzieci staje się standardem. © fot. Marcin Łobodziński

Ile kosztuje samochód na akumulator?

Najtańsze modele można kupić już za 500 zł, a do kwoty 1000 zł jest spory wybór naprawdę udanych pojazdów z dobrym wyposażeniem i mechaniką. Myślę, że jeśli dziecko ma 3-5 lat, nie ma co przesadzać z zakupem i w kwocie maksymalnie do 1,3-1,4 zł można znaleźć porządną zabawkę. Nie wymagając zbyt wiele, zmieścicie się w kwocie 800-900 zł.

Starszym dzieciom można polecić bardziej zaawansowane i większe pojazdy, jednak tu raczej warto celować już w spalinowe modele, np. nieduże quady lub próbować posadzić za kierownicę gokarta. Im wcześniej tym lepiej.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach