Samochód inny niż wszystkie – BMW i3 [wywiad]

BMW – marka najczęściej kojarzona z samochodami o sportowym zacięciu, tylnym napędem oraz pięknie brzmiącymi rzędowymi „sześciocylindrówkami” – powołała już w 2011 roku do życia submarkę „i” oferującą pojazdy wyposażone w alternatywne źródła napędu. Jednym z nich jest model i3. Samochód wykonany z recyklingowych materiałów, produkowany w fabryce napędzanej turbinami wiatrowymi.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
KDK

Aby przybliżyć model udałem się do salonu BMW M-Cars w Krakowie, by porozmawiać z Adamem Jugowskim.

Robert Lorenc: Jak można by najogólniej scharakteryzować i3?

Adam Jugowski: Bardzo wygodny i komfortowy samochód miejski, który podczas jazdy lokalnej nie emituje CO2, co w miastach ma wielkie znaczenie. Chociaż jak na BMW przystało, gwarantuje świetne osiągi. Oprócz wersji czysto elektrycznej dodatkowo oferujemy wersję z tzw. przedłużeniem zasięgu, w których silnik spalinowy napędza generator prądu doładowujący akumulatory.

Która z nich cieszy się większym zainteresowaniem klientów?

Ta z przedłużeniem zasięgu. Jest ona ceniona za to, że w razie czego ma dodatkowe, alternatywne źródło zasilania.

Ile to auto realnie pali w ruchu miejskim?

Podczas poruszania się tylko na silniku elektrycznym benzyna nie jest oczywiście zużywana. Koszt przejechania 100 km to zaledwie ok. 7 zł.

Samochody z Monachium kojarzą się powszechnie z napędem na tył, i3 nie jest tu wyjątkiem.

Zgadza się. Dzięki uwolnieniu przedniej osi od funkcji napędu uzyskano bardzo duży kąt wychylenia kół, dzięki czemu auto rewelacyjnie spisuje się w warunkach miejskich, zawracając praktycznie w miejscu. Niczym samochody do driftu, mówiąc oczywiście z przymrużeniem oka.

Z jakich materiałów zbudowano i3?

Nadwozie wykonano z włókna węglowego, natomiast bazą jest tutaj aluminiowa rama, w której zamknięto akumulatory.

Czy to oznacza, że nie da się ich wymienić?

Tak jak w każdym samochodzie, naprawy czy wymiany są możliwe. W dodatku konstrukcja baterii w BMW i3 pozwala na wymianę np. jednego uszkodzonego modułu, a nie całej baterii.

Rozumiem, że akumulatory rozlokowane są praktycznie w całej podłodze.

Można tak powiedzieć, jest to idealne rozwiązanie ze względu na środek ciężkości auta.

Czyli drobna stłuczka lub uderzenie boczne i samochód do kasacji.

Myślę, że takiego samochodu nikt by nie chciał kupować, a na jego produkcję na pewno nie pozwoliłaby sobie poważna marka. W BMW i3 mamy szereg zabezpieczeń, chroniących przed uszkodzeniami mechanicznymi. Akumulatory są umieszczone w specjalnej ramie. A na przykład karbon znacznie łatwiej się naprawia po małych stłuczkach. W Polsce jest już sieć certyfikowanych punktów BMW, które potrafią naprawiać panele nadwozia z włókna węglowego.

Pozostańmy jeszcze przy temacie bezpieczeństwa. Akumulatory znajdują się pod fotelami. Czyli można powiedzieć, że siedzimy na kwasie. To z kolei może wywołać przeświadczenie, że jedziemy fajną, ale jednak bombą na kołach.

To samo moglibyśmy powiedzieć o tradycyjnym samochodzie z silnikiem spalinowym, gdzie pasażerowie z tyłu siedzą na zbiorniku pełnym paliwa, które jest substancją łatwopalną i wybuchową. Jeśli dodamy do tego obecność napięcia 12 V, to okaże się, że może dojść do zwarcia i pożaru. A jednak konstrukcja auta pozwala na odpowiednie zabezpieczenie. Podobnie jest w przypadku aut elektrycznych. Podczas jego projektowania zapewnienie odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa pasażerom było jednym z priorytetów. Dlatego ze strony elementów układu napędowego nic nam nie grozi. Gdyby tak nie było, samochód nie otrzymałby homologacji.

Przednie drzwi w i3 otwierają się jak w każdym standardowym samochodzie, natomiast tylne - „pod wiatr”. Efekt jest taki, że nie mamy środkowego słupka. Jak w takim razie poradzono sobie z zapewnieniem bezpieczeństwa pasażerom podczas uderzeń bocznych?

Mamy tutaj dodatkowe mocowania, zaczepy i wsporniki pozwalające usztywnić całą konstrukcję. Istotna jest także obecność sztywnej ramy i karbonowego nadwozia. Poza tym cała powierzchnia drzwi bocznych nie jest wbrew pozorom aż tak duża. Mimo tego wsiadanie i wysiadanie jest komfortowe.

Czytając informacje o i3, można odnieść wrażenie, że jest to samochód „z odzysku”. Chodzi mi tutaj przede wszystkim o materiały, z których wykonano to auto. Czy możemy przybliżyć to zagadnienie czytelnikom?

Jeśli chodzi o wnętrze, to mamy tutaj cały pakiet nowości. Zastosowano w nim m.in. niesamowicie sztywne i wytrzymałe włókno węglowe, której do tej pory można było spotkać tylko w samochodach sportowych. Mamy tutaj także materiały pochodzące z recyklingu – np. konstrukcje foteli. Poza tym w kabinie samochodu zastosowano certyfikowane drewno eukaliptusowe, skórę garbowaną liśćmi oliwnymi i naturalną wełnę.

Z tego co pamiętam wykorzystano tutaj również materiał pochodzący z recyklingu butelek PET.

Tak. Konkretnie znajdziemy go w dolnej części schowków.

BMW kojarzone jest z wysoką jakością. Czy materiały recyklingowe stosowane w i3 są tak trwałe, jak tradycyjne materiały wykorzystywane do wykończenia wnętrza?

Wyniki szeregu testów przeprowadzonych w warunkach laboratoryjnych udowodniły, że tak. O żadnym uszczerbku jakości i trwałości nie może być mowy.

BMW rozszerzyło ostatnio gamę i3 o wersję z akumulatorem o większej pojemności niż dotychczas. Obecnie mamy więc do wyboru cztery odmiany tego modelu (dwie elektryczne - ze starszym i nowym akumulatorem i dwie hybrydy szeregowe - także ze starszym i nowym akumulatorem).

Tak. Nowa odmiana, posiadająca akumulator o pojemności 94 Ah będzie dostępna w sprzedaży od sierpnia. Dołączy ona do dotychczasowej wersji z akumulatorem o pojemności 60 Ah, która będzie oferowana równolegle.

Czy potrzeba aż tylu odmian? Dlaczego BMW po prostu nie zastąpiło nowym modelem poprzedniego?

Ponieważ i3 sprzedawane do tej pory w zupełności spełnia potrzeby grupy klientów, zapewniając wystarczający dla nich zasięg. Nowa wersja przeznaczona jest natomiast dla tych, którzy chcą mieć większy zasięg. Dzięki temu klienci mają większy wybór i mogą łatwiej dopasować samochód do indywidualnych preferencji.

Trzeba jednak stwierdzić, ze na zasięg ma wpływ sposób jazdy, a także korzystanie z pokładowych odbiorników prądu.

Oczywiście. Dlatego warto zaplanować sobie trasę, a podczas jazdy obserwować wskaźniki zużycia energii i naładowania akumulatorów. Na tej podstawie możemy ocenić, jak daleko będziemy w stanie dojechać. Jednak tak czy i inaczej, BMW i3 nadaje się zarówno do poruszania się po mieście, jak i do pokonywania tras pozamiejskich o długości nawet 150 km w przypadku odmiany podstawowej. A dzięki nowej wersji nawet jeszcze dłuższych.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu

Musimy więc ładować samochód z domowego gniazdka.

Oczywiście możemy ładować auto z gniazdka, ale przecież nie tylko – w garażu możemy zamontować stację ścienną Wallbox, a w wielu miastach rozwija się sieć publicznych stacji ładowania.

Produkcja i3 odbywa się w fabryce zasilanej energią pochodzącą z elektrowni wiatrowej.

Dokładnie, na terenie fabryki w Lipsku działają 4 turbiny. To jeden z przejawów proekologicznego podejścia BMW do produkcji modeli oznaczonych literą „i”.

Ile obecnie kosztuje BMW i3?

Ceny samochodu zaczynają się do 150 000 zł, ale w obecnych czasach klienci najczęściej zwracają uwagę na opcję leasingu lub wynajmu długoterminowego, dzięki którym płacimy miesięcznie za użytkowanie auta.

A jak długo trzeba czekać na odbiór zamówionego samochodu?

2-3 miesiące.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów