Saab 900 Turbo jako limuzyna

Tworzenie długiej limuzyny na bazie zwykłego samochodu jest działaniem bardzo ryzykownym. W końcu normalne auto można tak bardzo oszpecić, że zamiast prestiżu limuzyny spotkamy się z kpiną przechodniów. Na stronach Autokult.pl mogliście poczytać już o niejednej modyfikacji mającej na celu przedłużenie nadwozia w stylu limuzyny, jednak o tym aucie marki Saab jeszcze nie pisaliśmy. Oto jedyny w swoim rodzaju Saab 900 Turbo.

Saab 900 Turbo limuzynaSaab 900 Turbo limuzyna
Arkadiusz Gabrysiak

Tworzenie długiej limuzyny na bazie zwykłego samochodu jest działaniem bardzo ryzykownym. W końcu normalne auto można tak bardzo oszpecić, że zamiast prestiżu limuzyny spotkamy się z kpiną przechodniów. Na stronach Autokult.pl mogliście poczytać już o niejednej modyfikacji mającej na celu przedłużenie nadwozia w stylu limuzyny, jednak o tym aucie marki Saab jeszcze nie pisaliśmy. Oto jedyny w swoim rodzaju Saab 900 Turbo.

Szczerze mówiąc, trudno mi podjąć jednoznaczną decyzję, czy samochód to "hit czy kit". Najrozsądniej będzie go zaliczyć do pośredniej kategorii, ponieważ nie wygląda tragicznie, a jego klasyczny wygląd został zachowany. Oczywiście, dziwnie się patrzy na przedłużone o 180 cm nadwozie, jednak trzeba przyznać, że samochód ma coś w sobie.

Obraz

Jest to Saab 900 Turbo z 1985 roku, który został przerobiony (podobno) przez pasjonata marki. Na liczniku zobaczymy 233 300 kilometrów, a w środku znajdziemy manualną skrzynię biegów. Niestety, sprzedający nie udostępnił żadnych zdjęć wnętrza pojazdu - szkoda, bo z chęcią zobaczyłbym, jak został zaaranżowany środek tej limuzyny.

Saab 900 pierwszej generacji był produkowany w latach 1978-1993. Przez ten długi okres Saab wypuścił na rynek aż 5 wersji nadwoziowych, jednak pech chciał, że nie było tam limuzyny. Więc jeśli koniecznie chcielibyście zostać właścicielami przedłużonego Saaba 900, to macie ku temu niepowtarzalną okazję - samochód można nabyć za 12 500 dolarów, czyli około 35 400 złotych. Są chętni?

Obraz

Źródło: Saab Net

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

"Wilcze oczy" można spotkać przy drodze. Tłumaczymy, czym są
"Wilcze oczy" można spotkać przy drodze. Tłumaczymy, czym są
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny