Rzuć wszystko, co robisz, Stratos powraca! Pod maską 550 KM, ale nie będzie lancią

O wskrzeszeniu włoskiej legendy rajdów zaczęło być głośno w 2010 roku, kiedy to zobaczyliśmy koncept auta bazujący na Ferrari F430. Teraz ogłoszono, że Stratos trafi do mocno ograniczonej produkcji. Finalna wersja zostanie pokazana podczas targów w Genewie.

Nowy samochód zachowa cechy charakterystycznego oryginalnego Stratosa.Nowy samochód zachowa cechy charakterystycznego oryginalnego Stratosa.
Źródło zdjęć: © Fot. Materiały prasowe/Pininfarina
Michał Zieliński

Nie wiemy dużo. Najważniejszą informacją jest, że nowy Stratos nie będzie produkowany przez Lancię – ci są zbyt zajęci klepaniem Ypsilona. Zamiast tego za wóz wzięły się dwie firmy, Manifattura Automobili Torino (MATA) i New Stratos Gbr. W przeciwieństwie do konceptu, samochód nie będzie więc powiązany z Ferrari. Autorska jednostka ma generować 550 KM, poza tym Stratos ma mieć specjalnie dostrojone zawieszenie.

Koncept z 2010 roku był pierwszą zapowiedzią auta.
Koncept z 2010 roku był pierwszą zapowiedzią auta. © Fot. Materiały prasowe/Pininfarina

Cena? Tutaj warto trzymać się krzesła, bo przewiduje się, że trzeba będzie na niego wydać około 600 tys. funtów (ok. 2,8 mln zł). Wbrew pozorom, to nie będzie największy problem klientów. Firmy planują zbudować zaledwie 25 egzemplarzy auta. Tymczasem w 2011 roku 40 osób stwierdziło, że w zasadzie to chcieliby kupić taki wóz. Wtedy jednak mówiono o kit-carze bazującym na Ferrari F430 za około połowę spodziewanej kwoty.

Większość z 25 egzemplarzy pewnie wyląduje pod płachtą w garażu.
Większość z 25 egzemplarzy pewnie wyląduje pod płachtą w garażu. © Fot. materiały prasowe/Pininfarina

To jednak nie wszystko. Platforma pozwoli na zbudowanie wyścigówki GT i wariantu na Safari. Prawdopodobnie jednak w pierwszej kolejności zobaczymy wersję drogową. Nie będzie jednak wyglądać tak jak prototyp. Odpowiedzialna za design Pininfarina nie chce pracować bez Ferrari.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik emitujący tyle co nic
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik emitujący tyle co nic
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Dacia Duster z pakietem Sleep. Sprawdziłem, nie polecam
Dacia Duster z pakietem Sleep. Sprawdziłem, nie polecam
Policjant zajrzy do auta i zada pytanie. Nie znasz odpowiedzi – mandat
Policjant zajrzy do auta i zada pytanie. Nie znasz odpowiedzi – mandat
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Verstappen dominuje we Włoszech. W McLarenie znów problemy
Verstappen dominuje we Włoszech. W McLarenie znów problemy
Są zdjęcia nowego Clio. Renault nie utrzymało tajemnicy
Są zdjęcia nowego Clio. Renault nie utrzymało tajemnicy
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy