Rzecznik Praw Obywatelskich w obronie małych firm transportowych. Kierowcy nie powinni iść na kwarantannę

"Główny Inspektorat Transportu Drogowego źle zrozumiał rozporządzenie rządu dotyczące kwarantanny" – stwierdza Rzecznik Praw Obywatelskich w sprawie izolowania kierowców 9-osobowych busów. Na razie stosują oni wymyślną sztuczkę, pozwalającą na uniknięcie 14-dniowej kwarantanny.

9-osobowe busy obsługują nie tylko ruch przygraniczny, ale i dłuższe trasy, np. do Zjednoczonego Królestwa9-osobowe busy obsługują nie tylko ruch przygraniczny, ale i dłuższe trasy, np. do Zjednoczonego Królestwa
Źródło zdjęć: © Maja Hitij/Getty Images
Mateusz Lubczański

Gdy samoloty pozostają uziemione, powrót do kraju jest w praktyce możliwy tylko "na kołach". Lub lepiej: na nogach. Osoby korzystające z transportu międzynarodowego w formie 9-osobowych busów ze zdziwieniem odrywają, że granicę Polski przekraczają... pieszo. Wysiadają kilkaset metrów przez punktem kontroli, tylko po to, by zostać zabranym już po polskiej stronie przez tego samego kierowcę, z którym przebyli długą podróż. Kierujący busem przejeżdża granicę w innym miejscu, transportując tylko towary, więc nie podlega kwarantannie.

Główny Inspektorat Sanitarny postrzega to jako zagrożenie dla życia publicznego. Warto jednak spojrzeć na drugą stronę medalu: takim transportem zajmują się małe firmy, dla których przewóz osób to główne źródło utrzymania. Z kolei kierowcy 40-tonowych "zestawów" nie są zobowiązani do izolacji. Podobnie jak jakakolwiek inna osoba zawodowo transportująca towary. Sprawą zajął się Rzecznik Praw Obywatelskich.

Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 19 kwietnia 2020 r (w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii) stwierdza, że kwarantanny nie muszą odbywać "kierowcy wykonujący przewóz drogowy w ramach międzynarodowego transportu drogowego". Rzecznik zauważa, że wspomniany międzynarodowy transport drogowy to podejmowanie i wykonywanie działalności gospodarczej w zakresie przewozu osób – a przywóz pasażerów do kraju za pieniądze mieści się w tej granicy.

Problem wynika z "ze zbyt pobieżnej analizy przepisów". Jego istnienie sygnalizował również na początku kwietnia Business Centre Club. "Żadna firma przewozowa nie dysponuje taką liczbą personelu, aby zachować ciągłość świadczenia usług przewozowych przy założeniu, że kierowcy będą po każdym przewozie kierowani na 14-dniową, obowiązkową kwarantannę" – można było przeczytać w apelu skierowanym do GITD.

Członkowie klubu zwrócili również uwagę na inny problem: „powstaje pytanie, czy naprawdę kierowca przewożący 8 osób jadących busem w maseczkach i rękawiczkach oraz wyposażonych w środki dezynfekcyjne jest bardziej narażony na ryzyko zachorowania niż kierowca autokaru przewożący 25 osób? Wydana interpretacja nie ma logicznego uzasadnienia, a prowadzi do poważnych skutków ekonomicznych i pogorszenia sytuacji polskich firm przewozowych oraz skazania na bezrobocie pracowników delegowanych”.

Sprawa jest tym bardziej istotna, że pracownicy przygraniczni również korzystali z małych busów, by powrócić do kraju. Zostali oni zwolnieni z kwarantanny. Podobnie jak uczniowie i studenci.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km