Ruszyły zapisy na kursy redukujące punkty karne. Kierowcy będą ratować prawa jazdy

1000 zł – tyle w Warszawie ma kosztować nowy kurs, który o sześć zmniejszy liczbę punktów karnych zgromadzonych na koncie kierowcy. Ośrodki egzaminowania kandydatów na kierowców mogą już rozpocząć organizowanie takich zajęć.

1 września w Monitorze Polskim pojawiło się ogłoszenie ministra cyfryzacji potwierdzające gotowość Centralnej Ewidencji Kierowców do obsługi nowych funkcjonalności. 15 września w Dzienniku Ustaw opublikowano treść znowelizowanego rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie ewidencji kierujących pojazdami naruszających przepisy ruchu drogowego, a 17 września w życie weszły zapisy znowelizowanych ustaw, które przywróciły możliwość likwidacji punktów karnych.

Wszystko jest niemal tak, jak przed 17 września 2022 r., gdy zmienione przez rząd prawo zlikwidowało odbywające się od lat kursy. Jest jednak kilka istotnych różnic. W nowych kursach nie będzie można brać udziału na odległość, a liczba uczestniczących w zajęciach osób została ograniczona do 15. Rozszerzono również zakres tematyczny zajęć, które trwają teraz o 90 minut dłużej. Całość zajęć będzie trwała 4 x 90 minut. Ich tematyka zawiera teraz:

• wypadki drogowe w Polsce – przyczyny, skutki, zapobieganie,
• prawne i społeczne skutki wypadków drogowych,
• psychologiczne aspekty kierowania pojazdem,
• zasady i przepisy ruchu drogowego.

Nowością jest również komponent praktyczny: próby awaryjnego hamowania przy prędkości 30 oraz 50 km/h. Ta część budzi pewne emocje. Po pierwsze, dla większości kierowców biorących udział w takim szkoleniu praktyczny test będzie prawdopodobnie banalnie łatwy i niczego nie nauczy uczestników. Po drugie, niektóre ośrodki mogą mieć problem z wygospodarowaniem na swoim terenie przestrzeni potrzebnej do odbycia takiej próby.

Przed 17 września 2022 r. kurs redukujący liczbę punktów karnych kosztował ok. 350 zł. Teraz, podobnie jak było wcześniej, każdy ośrodek samodzielnie wyznaczy cenę. Jeśli jednak Warszawa zaproponowała 1000 zł, a do tego taką samą kwotę w rozmowie z Autokult.pl podał przedstawiciel ośrodka w Rzeszowie, to należy spodziewać się podobnego poziomu cen wszędzie. Łamiący prawo kierowcy i tak będą zadowoleni.