Aktor po raz kolejny w sądzie. Wraca sprawa kolizji po alkoholu

W środę 2 sierpnia przed Sądem Rejonowym dla Krakowa-Krowodrzy ruszył proces w sprawie kolizji, do której doszło w październiku 2022 roku. To pokłosie wcześniejszego procesu, w którym aktor Jerzy S. został uznany winnym.

Jerzy S. skazany za potrącenie motocyklistyJerzy S. skazany za potrącenie motocyklisty
Źródło zdjęć: © PAP | �ukasz Gagulski

17 października 2022 roku Jerzy S. nie ustąpił pierwszeństwa kierującemu motocyklem, doprowadzając do kolizji drogowej. Jak się później okazało, aktor miał 0,7 promila alkoholu w organizmie.

W marcu 2023 roku na posiedzeniu niejawnym zapadł wyrok nakazowy, w którym sąd uznał Jerzego S. winnym spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym i ukarał go grzywną w wysokości 3 tys. zł. Sprzeciw wobec decyzji wniosła prokuratura, uznając wysokość kary za niewspółmierną i domagając się rozpoznania sprawy na zasadach ogólnych.

Jak informuje Polska Agencja Prasowa (PAP), w pierwszej rozprawie przesłuchano m.in. poszkodowanego motocyklistę, Sławomira G. Mężczyzna wyjaśnił, że obrażenia, których doznał w dniu kolizji, trwają do dziś. Stwierdził, że ma uszkodzony nerw i drętwieją mu palce. Wspomniał również, że w chwili kolizji usłyszał duży huk, a kierowca zobaczył go i odjechał.

To narracja zupełnie inna od pierwotnych ustaleń biegłego, zgodnie z którymi obrażenia ofiary miały trwać nie więcej niż siedem dni. – To ma zasadnicze znaczenie dla sprawy, bo jeżeli się okaże, że to kwestionowanie jest zasadne i obrażenia jednak są powyżej siedmiu dni, to wtedy nie jest to kolizja, a wypadek – wyjaśnia sędzia Sądu Rejonowego Sławomir Szyrmer cytowany przez PAP.

Podobnie zdanie ma pełnomocnik motocyklisty, mec. Antoni Zduńczyk. – Wtedy ten domek z kart się rozpada, bo można panu profesorowi postawić zarówno zarzut spowodowania wypadku, jazdy pod wpływem alkoholu, ale także ucieczki z miejsca wypadku, bo gdyby tego nie było, w tej sytuacji nie można postawić takiego zarzutu. Sądzę, że będziemy do tego dążyć – wyjaśnia.

Jego klient został wyeliminowany z poprzedniego postępowania z uwagi na wspomnianą wyżej opinię biegłego. Sąd rozpatrywał wtedy kwestię prowadzenia przez Jerzego S. samochodu w stanie nietrzeźwości.

Za jazdę w stanie nietrzeźwości Jerzy S. został ukarany w osobnym postępowaniu. Otrzymał karę zakazu prowadzenia pojazdów przez trzy lata oraz dwie grzywny w wysokości 12 tys. zł i 6 tys. zł.

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów