Robert Kubica wystartuje w Rajdzie Monte Carlo, a co dalej?

Wciąż nie wiadomo jakie plany ma Robert Kubica odnośnie przyszłorocznego sezonu rajdowych mistrzostw świata. Wiemy jednak, że Polak wystartuje w nadchodzącym Rajdzie Monte Carlo, otwierającym sezon WRC 2016.

Obraz
Źródło zdjęć: © fot. Red Bull Content Pool
Marcin Łobodziński

Oficjalnej listy zgłoszeń jeszcze nie ma, ale francuskie media donoszą, że obok Bryana Bouffiera pojawi się też Robert Kubica – obaj wystartują Fiestami RS WRC przygotowanymi przez M-Sport. Domyślamy się, że pilotem Roberta będzie nadal Maciej Szczepaniak. Jeżeli Polak ma w planach zaliczenie kilku rajdów WRC w przyszłym roku, to już wiemy, że jednym z nich będzie Monte Carlo. To właśnie na trasie tego klasyka w sezonie 2014 Robert poradził sobie znakomicie, a nawet prowadził aż do momentu przejechania na slickach ośnieżonego odcinka. Spadł wówczas na 4. miejsce, potem awansował na 2. by znów spaść na 4. Po pierwszym dniu wciąż liczył się w czołówce, aż do momentu wypadnięcia z drogi. Nie lepiej było w tym roku.

Przyszłoroczny start w Monte Carlo byłby czwartym w jego karierze i trzecim za kierownicą samochodu WRC. Do tej pory nie udało mu się ukończyć tej imprezy. Jeżeli pokaże się z dobrej strony i za szybkością, której nie brakowało mu w dwóch poprzednich występach, pójdzie także rozwaga, to ma szansę na bardzo dobry wynik. Wystarczy spojrzeć na rezultaty osiągane przez wspomnianego Bryana Bouffiera. Francuz nie należy do ścisłej czołówki kierowców WRC, a najlepszy do tej pory wynik w mistrzostwach świata osiągnął właśnie w Monte Carlo (2. miejsce w 2014 roku). Nawet na doskonale sobie znanych, asfaltowych trasach mistrzowskich rund we Francji nie zbliżył się do tego wyniku. Powód? W Monte Carlo liczy się przede wszystkim szczęście. I choć Robertowi Kubicy szczęścia brakowało przez cały sezon 2015, to być może pech się od niego odwróci w przyszłym roku. My trzymamy kciuki, a Wy?

Na chwilę obecną plany Roberta Kubicy na przyszłoroczny sezon to jedna wielka niewiadoma. Jeden z najbardziej tajemniczych kierowców rajdowych świata podobno pracuje nad powrotem do wyścigów w roli kierowcy Mercedesa w DTM. Na temat innych kategorii motorsportu raczej się nie mówi w kontekście polskiego zawodnika. Jeżeli Robert znajdzie odpowiedni zespół i budżet pewnie wystartuje jeszcze raz w pełnym sezonie WRC 2016. Opcją jest też zaliczenie sezonu DTM i okazjonalne występy w WRC. Być może wybierze też same wyścigi i pożegna się na jakiś czas z rajdowym światkiem. Tego z pewnością byśmy nie chcieli, a serial WRC sporo by stracił na nieobecności takiego kierowcy. Z drugiej strony, jeżeli ma wrócić mocniejszy w sezonie 2017 to możemy trzymać za niego kciuki oglądając niemiecką serię wyścigów samochodów turystycznych.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Dacia Duster z pakietem Sleep. Sprawdziłem, nie polecam
Dacia Duster z pakietem Sleep. Sprawdziłem, nie polecam