Renault pozbywa się rosyjskiej firmy. W planach powrót marki Moskwicz

Renault, najbardziej zaangażowana zachodnia marka samochodowa w Rosji, pozbędzie się swoich udziałów w motoryzacyjnym gigancie AvtoVAZ. Rosjanie mówią o nacjonalizacji, ale Francuzi zostawili sobie furtkę bezpieczeństwa.

W podmoskiewskich zakładach produkowano m.in. Dustera pod marką RenaultW podmoskiewskich zakładach produkowano m.in. Dustera pod marką Renault
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Mateusz Lubczański

Renault całkowicie wycofuje się z rosyjskiego rynku, gdzie niemal rządziło sprzedażą w ramach tworu AvtoVAZ. "Dziś podjęliśmy trudną, ale niezbędną decyzję, racjonalny krok względem naszych 45 tys. pracowników w Rosji" – stwierdził dyrektor zarządzający Renault, Luca de Meo w oświadczeniu 16 maja. Renault posiadało nieco ponad 67 proc. udziałów w AvtoVAZ-ie, który w 2021 roku miało 40 proc. rosyjskiego rynku, plasując się przed koncernem Hyundai-Kia (27 proc.), Volkswagenem (12 proc.) czy chociażby Toyotą (5 proc.), która w Sankt Petersburgu produkowała modele Camry czy RAV4.

Rosyjskie źródła mówią o nacjonalizacji, co wpisuje się w obraz sytuacji promowanej przez Kreml. Agencja Reuters z kolei mówi o sprzedaży. Udziały trafią do rządowego instytutu badawczo-rozwojowego przemysłu samochodowego i silnikowego (NAMI). Ten organ jest też odpowiedzialny za rozwój "rosyjskiego Rolls-Royce'a", marki Aurus, której samochodami jeździ Putin.

Z kolei rosyjski importer Renault stanie się własnością Moskwy. "Zdecydowałem, że fabryka rozpocznie produkcję pojazdów marki Moskwicz" – powiedział cytowany przez Moscow Times Sergey Sobyanin, mer miasta. "Rozpoczniemy nowy rozdział w historii Moskwicza już w 2022 roku" – poinformował, dodając, że chce zatrzymać większość pracowników oraz poddostawców. Istotne jest jednak to, że Renault pozostawiło sobie możliwość wykupu udziałów z powrotem w ciągu nadchodzących 6 lat.

Dlaczego Renault tak zaangażowało się w rynek rosyjski?

Trudno się dziwić, bowiem firma będąca w 15 proc. własnością państwa francuskiego włożyła nie lada pieniądze, by rozwinąć się na tym rynku. W 2007 roku Renault kupiło ¼ firmy AvtoVAZ (produkującej np. łady). To miał być sukces Carlosa Ghosna, który pokonał w zakupowym wyścigu General Motors, Fiata, Volkswagena czy koncern Magna. AvtoVAZ został podzielony pomiędzy Francuzów i dwójkę oligarchów z otoczenia Putina: Aliksieja Mordaszowa i Aliszera Usmanowa.

Było to zagranie na które Renault musiało się zgodzić. AvtoVAZ miał do dyspozycji np. słynną fabrykę w Togliatti, skąd wyjeżdżały łady żiguli. Był to drugi największy obiekt produkcyjny w tej części Europy, a sam rynek miał olbrzymi potencjał. Rosjanie potrzebowali jednak gotówki.

Gdy szampan został wypity, okazało się, że nadchodzi rok 2008, podczas którego kryzys finansowy spowodował skurczenie się rosyjskiego rynku, który stał się zaledwie trzy razy większy od polskiego. Dodajmy do tego słaby kurs rubla, izolacyjną politykę Rosji, a okaże się, że koncerny zostały postawione pod ścianą – inwestycje we własną produkcję lub montaż były jedynym sposobem, by coś w Rosji zarobić.

To właśnie dlatego Renault stało się tam tak dużym graczem, co odbija się dziś olbrzymią czkawką. Z rynku zrezygnowali Amerykanie z General Motors, działalność ograniczył też Ford, BMW i Stellantis (czyli Peugeot, Opel i dziś już Fiat). Francuzi nie mieli wyjścia – trzeba było inwestować dalej.

Fabryki jednak stanęły już w marcu, a cały koncern Renault straci nawet 8 proc. swojego światowego obrotu (jak twierdził Citibank).

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Dacia Duster z pakietem Sleep. Sprawdziłem, nie polecam
Dacia Duster z pakietem Sleep. Sprawdziłem, nie polecam