Range Rover Adventum Coupe to trzydrzwiowy SUV za ponad 1,2 mln zł

Dla tych, którzy płaczą po Range Roverze SV uśmierconym przez Brytyjczyków w ubiegłym roku, jest jeszcze ratunek. Niezależny brytyjski warsztat stworzył własną interpretację tego modelu. Jest ona jeszcze bardziej spektakularna niż oryginał, ale też wyjątkowo droga.

Range zawsze wygląda dobrze, nawet z jedną parą drzwi.Range zawsze wygląda dobrze, nawet z jedną parą drzwi.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Aleksander Ruciński

Stylista Niels van Roij oraz specjalista od samochodowych nadwozi Bas van Roomen wspólnymi siłami stworzyli wyjątkowe dzieło ochrzczone mianem Adventum Coupe. Za tą wyniosłą nazwą kryje się trzydrzwiowa, luksusowa interpretacja Range Rovera, która bez wątpienia zasługuje na uwagę.

Choć nie widać tego na pierwszy rzut oka, nadwozie zostało niemalże całkowicie przebudowane. Z oryginału pozostały tu tylko przednie błotniki, maska i klapa bagażnika. Resztę wykonano ręcznie z aluminiowych paneli po uprzednim skróceniu nadwozia i zastosowaniu niezbędnych wzmocnień pozwalających zachować jego sztywność.

Luksusowa kabina jest jeszcze lepsza niż w oryginalnym Range'u. Wszystko za sprawą czerwonej skóry Nappa pokrywającej nie tylko fotele, ale też boczki drzwi i górną część kokpitu. Ciekawym detalem są bez wątpienia ręcznie wykonane, drewniane panele zastępujące dywaniki. Tym naturalnym materiałem wykończono też podłogę bagażnika.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© mat. prasowe

Twórcy zapewniają, że do modyfikacji i wykończenia użyli najlepszych możliwych materiałów i choć pierwszy egzemplarz został wykończony w taki, a nie inny sposób, na życzenie klienta całość może wyglądać zupełnie inaczej. Tym bardziej, że w planach jest stworzenie aż 100 sztuk, a każda z nich będzie różnić się od siebie.

Ile trzeba zapłacić za takie cudo? Co najmniej 270 tys. euro. Wcześniej jednak należy wpłacić zaliczkę w wysokości 50 tys. euro, a następnie poczekać na swoje auto co najmniej pół roku. Czy warto? Dla posiadania jednego ze 100 egzemplarzy z pewnością tak.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/14] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów