WAŻNE
TERAZ

Tusk po rozmowach z liderami Europy. "Wsparcie obrony powietrznej"

Przejeżdżający kierowcy filmowali wypadek. Policja nie miała dla nich litości

Przewrócony tir na krajowej "trójce" był dla mijających miejsce wypadku kierowców zbyt silną pokusą. Niektórzy z nich filmowali miejsce zdarzenia. Niedługo pożałowali, bo tym razem policja postanowiła nie przymykać oczu.

Cierpliwość dla "reporterów - amatorów" się skończyła. I dobrze.Cierpliwość dla "reporterów - amatorów" się skończyła. I dobrze.
Źródło zdjęć: © Policja
Tomasz Budzik

We wtorek 21 września na drodze krajowej numer 3 doszło do wypadku. Prowadzona przez nietrzeźwego kierowcę ciężarówka przewróciła się. Jedna nitka trasy pomiędzy Zieloną Górą a Sulechowem została zablokowana. Na miejscu szybko pojawili się lubuscy policjanci, by zbadać okoliczności zdarzenia i zorganizować objazd dla oczekujących zmotoryzowanych. Zobaczyli tam jednak coś jeszcze.

Wielu kierowców przejeżdżających obok przewróconej ciężarówki nie potrafiło oprzeć się pokusie. Za pomocą telefonów komórkowych wykonywali zdjęcia i filmowali miejsce zdarzenia. Nie spodziewali się, że policjanci nie będą stali z założonymi rękami. Mimo pracy związanej z wypadkiem, mundurowi postanowili ukarać tak zachowujących się kierowców mandatami. Nie tylko zwalniało to ruch, ale też było niebezpieczne. Wielu kierowców podczas filmowania wypadku puszczało kierownicę. To mogło doprowadzić do kolejnego zdarzenia.

55-letni kierowca miał 1,7 promila alkoholu
55-letni kierowca miał 1,7 promila alkoholu © Policja

200 zł mandatu i 5 punktów karnych być może da ukaranym kierowcom bodziec do przemyśleń. Jak przyznają lubuscy policjanci, problem filmowania i fotografowania miejsc wypadku przez przejeżdżających jest powszechny. Zresztą nie tylko u nas. Podobnie jest w Niemczech.

Tam za takie zachowanie można otrzymać mandat w wysokości 128,5 euro, a jeśli przejeżdżający kierowca przyczynił się do spowolnienia akcji ratowniczej, może się to zakończyć miesiącem bez prawa jazdy. W 2019 r. głośny był przypadek niemieckiego policjanta, który zniecierpliwiony zachowaniem kierujących, zatrzymał kilku z nich i zaproponował im pokazanie tego, co tak bardzo chcieli zobaczyć. Widok zwłok ofiar zapewne dał im do myślenia bardziej niż mandat.

Wybrane dla Ciebie

Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km