Premiera wideo: Ferrari Roma Spider – trzy lata w tajemnicy

Niewiele marek na świecie może pozwolić sobie na tak ekstrawaganckie zachowanie jak Ferrari. Po ponad trzech latach produkcji popularnego, bazowego modelu Roma producent nie zmienił w nim nic poza jednym, kluczowym elementem… obciął mu dach.

Mateusz Żuchowski

Tak powstał zupełnie nieoczekiwanie model Roma Spider, którego rolę wypełniało w ostatnich latach C+C o nazwie Portofino M. Jest o tyle przełomowa konstrukcja, że to pierwszy od 50 lat kabriolet Ferrari z materiałowym dachem i silnikiem umieszczonym przed kabiną – poprzednio było to legendarne 365 GTS/4 "Daytona".

Ferrari Roma Spider / Mateusz Żuchowski
Ferrari Roma Spider / Mateusz Żuchowski © WP | LORENZO MARCINNO

Pomijając fakt ucięcia metalowego dachu, Roma Spider jest właściwie identyczne ze znanym od jesieni 2019 r. zamkniętym odpowiednikiem. I nie ma w tym nic złego, bowiem Ferrari Roma jest niezmiennie jednym z absolutnie najpiękniejszych samochodów na rynku, który pod wzorowaną na latach 50, smukłą sylwetką klasycznego włoskiego GT, skrywa nowoczesny silnik V8 o pojemności 3,9 l i mocy aż 620 KM. Po przekazaniu na tylną oś poprzez dwusprzęgłową ośmiobiegową skrzynię automatyczną wystarczy to do przyspieszenia do 100 km/h w zaledwie 3,4 sekundy, do 200 km/h w 9,7 sekundy, a ostatecznie do prędkości nawet ponad 320 km/h.

Ferrari Roma Spider / Mateusz Żuchowski
Ferrari Roma Spider / Mateusz Żuchowski © WP

Niech te subtelne linie nikogo nie zwiodą: to nadal w pierwszej kolejności ekstremalny wóz sportowy od Ferrari, z bezwstydnie wystającym spod tyłu dużym dyfuzorem wykonanym z włókna węglowego, aktywnym skrzydłem samoczynnie poruszającym się pomiędzy trzema pozycjami oraz hamulcami z węglowo-ceramicznymi tarczami o średnicy 390 mm z przodu i 360 mm z tyłu. Nawet jeśli do konkurentów tego modelu zalicza się Mercedesa-AMG SL 63, Bentleya Continentala GT czy Astona Martina DB12 Volante, to model Ferrari wyróżnia się na ich tle dużo bardziej dzikim, angażującym kierowcę charakterem.

Ferrari Roma Spider / Mateusz Żuchowski
Ferrari Roma Spider / Mateusz Żuchowski © WP

Twórcom modelu udało się trzymać prace nad wariantem Spider w absolutnej tajemnicy, ponieważ – jak mi sami wyznali podczas pierwszego kontaktu wiosną tego roku na statycznej premierze w Maranello – projektowali go równolegle z wersją zamkniętą. Dlaczego więc zdecydowali się pokazać ją dopiero teraz? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w powyższym filmie – zapraszam do oglądania

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach