Premiera nowego Golfa opóźniona. Nie zobaczymy go we Frankfurcie

Nowa, ósma już odsłona Volkswagena Golfa pierwotnie miała zadebiutować podczas wrześniowego salonu we Frankfurcie. Dziś wiemy już, że tak się nie stanie. Auto boryka się z kłopotami technicznymi, ale przedstawiciele marki twierdzą, że nie to jest przyczyną opóźnienia.

Siódma generacja mimo upływu lat, nadal trzyma się dzielnie.Siódma generacja mimo upływu lat, nadal trzyma się dzielnie.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

Obecna generacja kompaktowego Volkswagena jest bez wątpienia jednym z najbardziej udanych aut w segmencie kompaktów. Od jej debiutu minęło już jednak 7 lat. Najwyższy czas na następcę, którego debiut początkowo planowano na wrzesień tego roku. Niestety premiera nieco przesunie się w czasie. Przedstawiciele Volkswagena zapytani o przyczynę takiego stanu rzeczy nie wyrazili się jednoznacznie.

Jürgen Stackmann w rozmowie z Auto News Europe przyznał, że nowy Golf jak każda przedpremierowa konstrukcja, boryka się z kilkoma problemami, które wymagają uporządkowania. Nie stanowi to jednak głównej przyczyny opóźnienia. Oficjalnie plany zostały zmienione, by uniknąć rynkowego startu w okresie przedświątecznym, który to według Volkswagena, mógłby osłabić zainteresowanie klientów.

Szkoda tylko, że przy okazji nie pochwalono się nową datą premiery. Wiadomo jedynie, że nowy Golf ujrzy światło dzienne jakiś czas później. Różnica w stosunku do pierwotnego terminu nie powinna być znacząca. Co najwyżej kilka tygodni, które sprawią, że auto ostatecznie pojawi się w salonach już po świętach, na początku 2020 roku.

Ósma generacja Golfa, standardowo dla tego modelu nie bedzie rewolucyjna. Spodziewamy się niższej masy, nieco większych wymiarów oraz obecności systemów dotychczas zarezerwowanych dla przedstawicieli wyższych segmentów. W gamie, poza klasycznymi silnikami spaliowymi nie zabraknie również hybryd. Niewykluczona jest również odmiana elektryczna.

Ci, którzy spodziewali się wrześniowego debiutu mogą czuć się nieco zawiedzeni. Widocznie jednak Volkswagen ma poważne powody ku temu, by przełożyć premierę, niezależnie od tego jaką przyczynę wskazano oficjalnie.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

"Wilcze oczy" można spotkać przy drodze. Tłumaczymy, czym są
"Wilcze oczy" można spotkać przy drodze. Tłumaczymy, czym są
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny