Pośrednicy kuszą prawem jazdy z Ukrainy, ale kupienie go to proszenie się o kłopoty

Nie możesz zdać egzaminu na prawo jazdy? A może już go nie masz po swoich wyczynach na drodze? Do takich osób swoją ofertę kierują pośrednicy, którzy za 2,8 tys. zł oferują nowiutkie prawo jazdy z Ukrainy. Nie dajcie się na to nabrać.

Pozornie łatwe rozwiązanie może nas drogo kosztowaćPozornie łatwe rozwiązanie może nas drogo kosztować
Źródło zdjęć: © materiały prasowe
Tomasz Budzik

Zero wysiłku, brak konieczności wyjeżdżania za granicę, a nawet zdawania jakiegokolwiek egzaminu – tak swoje oferty reklamują pośrednicy, którzy oferują prawa jazdy z Ukrainy. Jak informuje "Gazeta Lubuska", zakup dokumentu przez holenderskiego pośrednika ma zajmować 12 dni. Jak przekonuje pośrednik, dokument ma być w pełni legalny, a w razie kontroli nie trzeba obawiać się problemów.

Nie wiadomo, ile osób skorzystało z podobnych ofert. Ci, którzy się na to zdecydowali, mogą się jednak srogo rozczarować. Początkowo właścicielowi takiego dokumentu wszystko może uchodzić na sucho. Polska policja nie ma dostępu do bazy danych na temat praw jazdy wydanych na Ukrainie. Jeśli więc prawdą jest, że dokument jest oryginalny, czyli gdy przestępcy korzystają z przejętych oryginalnych blankietów, nasi funkcjonariusze pozostają bezradni.

Wszystko zmienia się po 6 miesiącach. To czas, w którym przepisy Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym - ratyfikowane tak przez Polskę, jak i przez Ukrainę - pozwalają na korzystanie z prawa jazdy wydanego za granicą. Po upływie połowy roku należy wymienić prawo jazdy na dokument krajowy. W urzędzie trzeba jednak złożyć dotychczasowy dokument. Wówczas dane sprawdzane są ze stroną ukraińską. Jeśli ta nie potwierdzi zdobycia prawa jazdy u naszych wschodnich sąsiadów, zawiadamiana jest policja, a osoba, która skusiła się na łatwe "prawko", może spędzić w więzieniu nawet 5 lat.

Do wpadki może dojść znacznie wcześniej, jeśli prawo jazdy zostało po prostu podrobione. W 2018 r. Straż Graniczna odnotowała znaczący wzrost Ukraińców, chcących wjechać do Polski z takim właśnie dokumentem. Jak informowała wówczas SG, część dokumentów była podrobiona tak dobrze, że nie sposób było odróżnić ich od oryginału. Pomagał dopiero test pod lampą UV, ujawniający niewidoczne w świetle dziennym znaki.

Na koniec warto jeszcze przestrzec tych, którzy w ukraińskim prawie jazdy załatwionym przez internet widzą szansę na "oszukanie systemu" po zatrzymaniu prawa jazdy. Co prawda na takim dokumencie można jeździć przez pół roku, ale należy pamiętać, że w razie kontroli policja sprawdza kierowcę w rejestrze CEPiK-u, a tak bardzo szybko znajdzie informację o zatrzymanym polskim prawie jazdy.

Wybrane dla Ciebie

Nagrywanie policjantów: co warto wiedzieć, by uniknąć problemów
Nagrywanie policjantów: co warto wiedzieć, by uniknąć problemów
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem, czy całoroczne sprawdzą się latem. Test opon w warunkach drogowych
Sprawdziłem, czy całoroczne sprawdzą się latem. Test opon w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Koncern zmienił zdanie. Jednak będą auta spalinowe
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nie znał nowych przepisów. Za głupi żart grozi mu 5 lat więzienia
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Dacia Duster z pakietem Sleep. Sprawdziłem, nie polecam
Dacia Duster z pakietem Sleep. Sprawdziłem, nie polecam