Poseł chce wyższych kar za kierunkowskaz. To nie to samo, co w taryfikatorze

Jak donosi portal rp.pl poseł Andrzej Miszalski zgłosił interpelację, w której proponuje kary dla kierowców nieprawidłowo sygnalizujących zamiar skrętu lub zmianę pasa ruchu. Jego zdaniem jest to poważniejsze wykroczenie, niż przewiduje taryfikator.

Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe/Lubuska Policja
Marcin Łobodziński

Obecnie za utrudnianie lub tamowanie ruchu poprzez niesygnalizowanie lub błędne sygnalizowanie manewru można dostać mandat 200 zł. Zdaniem posła: "Błędne lub nieuzasadnione sygnalizowanie zmiany kierunku jazdy jest przyczyną wielu kolizji i wypadków drogowych".

Chodzi mu głównie o sytuację, w której jadący drogą z pierwszeństwem kierujący sygnalizuje zamiar skrętu w prawo w drogę, z której na drogę z pierwszeństwem wyjeżdża drugi kierujący. W takiej sytuacji, jeśli pierwszy z nich nie zamierza skręcić, lecz po prostu ma włączony kierunkowskaz, może dojść do kolizji.

Osoba, która wymusiła pierwszeństwo, pomimo iż zostaje wprowadzona w błąd, to i tak będzie winna kolizji. Pisaliśmy o tym już wielokrotnie, m.in. w tekście poniżej:

Sam poseł składający interpelację wspomina w jej treści: "W takich sytuacjach jednak pełną odpowiedzialność za spowodowanie kolizji ponosi kierowca, który sugerując się sygnałem nadawanym z nadjeżdżającego z jego lewej strony pojazdu, wykonał swój manewr zanim tamten dokonał manewru skrętu w lewo. Faktycznie jednak kierowca, który błędnie sygnalizował swój manewr jest współwinny spowodowania kolizji".

W związku z tym Andrzej Miszalski złożył do ministra spraw wewnętrznych i administracji zapytanie:

"Jak ministerstwo odnosi się do wprowadzenia odpowiedzialności mandatowej kierowcy, który błędnie sygnalizuje zmianę kierunku jazdy swojego pojazdu?"

Czy poseł ma rację?

Nie do końca, bowiem w taryfikatorze, w treści wykroczenia jest mowa o utrudnianiu lub tamowaniu ruchu, a nie samym błędnym użyciu kierunkowskazu. W interpelacji chodzi o sytuację, kiedy kierujący włączy kierunkowskaz, ale nie zmieni kierunku jazdy lub pasa ruchu.

Z całą pewnością taki przepis byłby maszynką do zarabiania pieniędzy na tzw. skrzyżowaniu z pierwszeństwem łamanym, gdzie kierowcy regularnie wprowadzają się nawzajem w błąd.

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów