Popyt na elektryki spada, a wraz z nim polski eksport. Najgorzej jest w przypadku baterii

Pierwszy kwartał 2024 roku okazał się rekordowy dla polskiego przemysłu motoryzacyjnego w kwestii sprzedanej produkcji. Niestety dobrym wynikom towarzyszy słabnący eksport.

linia produkcyjna
Tychy, 18.01.2024. Linia produkcyjna w fabryce Stellantis w Tychach, 18 bm. W zak�adzie odby�a si� prezentacja nowego Fiata 600e. (jm) PAP/Jarek Praszkiewicz
Jarek Praszkiewicz
elektryczne, elektryczny, FCA Poland, fiat, Fiat 600e, motoryzacja, Prezentacja, samochody, samoch�d, auta, auto, Fiat e-Ducato, motoryzacyjny, pojazd, pojazdy, produkcja, przemys�, Seicento 600e, zak�adZdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © PAP | Jarek Praszkiewicz

Serwis "AutomotiveSuppliers.pl" opublikował słodko-gorzki raport podsumowujący pierwszy kwartał 2024 roku w polskim przemyśle motoryzacyjnym. Na pierwszy rzut oka mamy spore powody do zadowolenia. Produkcja sprzedana osiągnęła bowiem rekordowe wartości.

Mowa o produkcji w grupie PKD 29 (produkcja pojazdów samochodowych, przyczep i naczep), która wyniosła 60,23 mld zł i po raz pierwszy w historii przekroczyła pułap 60 mld. Warto jednak wspomnieć, że sam wzrost był znacznie niższy niż w ubiegłych latach.

Nieźle wciąż wypada zatrudnienie w zakładach produkcji pojazdów, przyczep i naczep oraz części i akcesoriów, zatrudniających więcej niż 9 osób, które wzrosło o 3 tys. osób (1,5 proc. w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy elektryczna Izera z Polski odniesie sukces? "Te samochody trzeba będzie sprzedać"

Niestety powyższym wzrostom towarzyszą też spadki na polu eksportu. Wartość eksportu dla przemysłu motoryzacyjnego w pierwszym kwartale 2024 roku wyniosła 12,4 mld euro w stosunku do 12,9 mld w 2023 roku.

Spadek wynika w dużej mierze z malejącego popytu na auta elektryczne i sytuacji gospodarczej Niemiec, będących największym odbiorcą dóbr z Polski. Największe różnice na minus widać w kategorii akumulatorów litowo-jonowych, dla których wartość eksportu w I kwartale 2024 roku wyniosła 1,48 mld euro - aż o 54,7 proc. mniej niż przed rokiem.

Ogólne prognozy publikowane przez "AutomotiveSuppliers.pl nie napawają więc optymizmem. Nie można wykluczyć, że całościowe wyniki finansowe na koniec 2024 roku okażą się gorsze niż w ubiegłych latach. Niestety Polska nie będzie tu wyjątkiem, gdyż cała europejska branża motoryzacyjna boryka się obecnie z podobnymi problemami.

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach